witam
w kostce 27l "zalągł" mi się jakiś glon;)
w pobliżu wylotu z kaskady na Ludwigi pojawiły się zielone nitki powoli przechodzą na korzeń i Lysimachie zajmuje najpierw górne liście pod lampą.
zbiornik 27 l
światlo 11w aquael
podłoże shrimp sand
filtr kaskada aquael fzn1
easy carbo wg zaleceń producenta
pro fito wg zaleceń
testów brak
obsada 4 x Pseudomugil gertrudae
4 x fire red
rośliny Lilaeopsis novae zelandiae
Lysimachia nummularia
Ludwigia repens
Marsilea crenata
Czy jakieś pomysły? Jakie testy kupić żeby było łatwiej coś poradzić? Akwarium stoi jakieś 3 tygodnie, na szybach pojawia się trochę brązowo-zielonych glonów (okrzemki?).
pozdrawiam
ps . rozwiązał mi sie worek z pytaniami.

Podobno przedawkowanie easy carbo niszczy glony ... u mnie odpuściły . Wlałem 4 krotną dawkę

Przedawkowałeś raz i tyle czy kilka 9ile?) razy. Co ze zwierzakami?

Przedawkowałem kilka razy (5?) i lałem punktowo na glony ze strzykawki ... zmian w zachowaniu ryb nie zauważyłem ... ale glony zniknęły

Easy Carbo nie jest na tyle skuteczne, aby w 100% zwalczyć glony. Postaraj się w pierwszej kolejności zwiększyć ilość i częstotliwość podmian wody. Ogranicz nawozy do połowy dotychczasowej dawki. EC możesz dawkować według zaleceń kolegi Piotrka. Ale pamiętaj, że EC znacząco wpływa na zahamowanie płodności krewetek.

Może napisze jak ja walczyłem .... "Rośliny przed wyrwaniem obrałem z tego co się dało , potem trafiły do miski z ciepłą wodą która zawierała w sobie "antyglon" ... nie powiem Ci dokładnie nazwy jaki to specyfik ale na 100% był to produkt Tetry. Siedziały tam cztery dni , woda była podmieniana dzień w dzień i dodawałem "antyglonu" , po wyjęciu moczyłem w kwasku cytrynowym i przepłukałem pod prysznicem dużą ilością wody . A to co mocniejsze zostało na liściu to wyciąłem i wywaliłem ... po glonach ani śladu ale rośliny też lekko ucierpiały . Aktualnie są w stanie dobrym ale ładnie rosną ... dawkuję 10-krotną dawkę Easy Karbo (oczywiście zmniejszana jest sukcesywnie o 1ml na tydzień) i glona ani śladu :victory: (tfu tfu) "

Oczywiście u Ciebie wskazane są podmiany i to spore , mechaniczne wywalanie też nie zaszkodzi

Witam i pozdrawiam.
Wszyscy tak pięknie doradzają z tym dawkowaniem EC,ile to też można sobie przedawkować ale przepraszam nikt nie wpada na to aby znaleźć najpierw przyczynę powstania glonu, a potem branie się za pozytywne zwalczenie glona.Przedawkowanie EC jest pewnie i pomocne ale nie rozwiązuje problemu w 100%----no sorki .Zaufanie samemu temu specyfikowi jest jak pójście do chirurga z bolącym gardłem----może pomoże,choć troszkę.
Proponuję podać najpierw jakie masz kolego parametry wody w akwarium ,a już na pewno jakie jest stężenie NO2,NO3,PO4
Piszesz ,że posiadasz kaskadę ale jakie masz w niej media filtracyjne?
Co do samego nawożenie ,to przestań podawać to coś co nazywa się Pro Fito,nie mówię ,że jest to zły nawóz,chociaż............Kiedyś też go stosowałem i jak przedawkowałem go ,to od razu miałem glony nitkowate. Tyle że podczas wystąpienia glonów należy przerwać tego typu nawożenie.Dopowiem jeszcze ,że można podawać EC i potas.
Życzę powodzenia.

Witam
co by wątków nie mnożyć kontynuuje
Nitki zniknęły ale za to na części liści jest brązowy nalot
testy mówią: NO2 0
No3 20-40
PO4 0
Ph 7,2
Jakieś rady?
Pozdrawiam