Pojawił się na szybach zielony osad trudny do usunięcia . Próbowałem go szorować czyścikiem na magnesie ale nic to nie daje. Czego można użyć aby się go pozbyć i co robić aby nie wrócił? Chcę go maznąć czyścikiem kuchennym metalowym ale boję się o szyby żeby nie porysować.

Najlepsza karta, np. bankomatowa
Za mało informacji jeśli chodzi o powstanie nalotu, napisz coś więcej o zbiorniku.
Jeśli to osad to mógł powstać przy dużej dawce mikro, lub najprościej na świecie światło słoneczne pada na zbiornik.

Kajko napisał(a):Czego można użyć aby się go pozbyć

Żyletki, lub nożyka do tapet, tylko uważaj na spoiny, aby ich nie uszkodzić.

Kajko napisał(a):i co robić aby nie wrócił?

Przyczyna tkwi w nawożeniu i/ lub oświetleniu akwarium. Opisz jak i czym nawozisz i czy do akwarium ma dostęp światło słoneczne?

Zbiornik stoi w pokoju północnym. Światło słoneczne do niego nie ma dostępu. Niestety testów wody nie posiadam podaje Wgiel w płynie i mikro i makro Blue Line po 6 kropel na 60l co drugi dzień węgiel 3ml. dziennie Walka z glonami
Edit:
Oświetlenie ledy 10W barwa biały zimny.
Edit:
Jest to miejsce które było raczej niedoświetlone w tym miejscu był półmrok przed zmianą oświetlenia.

Staraj się nie pisać postu pod postem, tylko używaj opcji edycji postu.
Skoro wykluczyliśmy światło pozostaje kwestia nawożenia.
Spróbuj ograniczyć lekko "mikro" np. 4 krople zamiast 6.

Poza tym podawaj codziennie węgiel, bo być może glon pojawia się z powodu niestabilności dostępu do niego. Raz jest raz nie, wtedy stopuje pobieranie innych składników i mimo, że je podajesz to one się kumulują.

Tak jak wcześniej Andrzej pisał ogranicz mikro.
Przedawkowałeś mikro i dlatego zrobił się pył na szybach.
Zmniejsz dawkowanie i będzie ok ale carbo zostaw na tym samym poziomie.

Jeśli ma to formę malutkich zielonych kropek i nie jest tego dużo to jest to normalny objaw i trzeba po prostu zdrapywać przy podmiankach. Jak jest tego dużo albo ma to formę bardziej jednorodnego pyłu to zmniejsz micro.

Spokojnie - nawoz sobie caly czas - przesadziles pewnie nie z samym mikro - ale w stosunku do makro - bylo go za duzo - 6 kropel i 6 kropel - dziwne - chodz nie widzialem etykiety. Podawaj makro tak zeby sobie trzymac mniej wiecej taki stosunek 10:1:10 - to mozna robic nawet gotowymi nawozami - a mikro lej troszeczke tylko - zacznij sobie od 1,4 dawki. Niewiem czy koledzy sie zgodza - ale rosliny nie umra ci - nawet wiecej - wciaz beda rosly jak mikro bedzie malo - bo na te skladniki reaguja wolniej - najpierw lej makro - a pomalutku mikro - przykladowo jak ci producent pisze ze masz lac 4 krople - to lejesz jedna - i spokojnie czekasz - mija tydzien - patrzysz na nowe przyrosty - nigdy na stare - jesli jest dobrze a pyl zniknal - to tak zostawiasz - jesli nie ma pylu a widac niedobory mikro - to delikatnie podnosisz mikro w drugim tygodniu do 2 kropel. Powiem ci tez ze pomoze ci napewno - odpowiednio przygotowana i podawana zielona herbatka - profilaktycznie i delikatnie - ja u siebie caly czas podaje - profilaktycznie - a i razbory - neony i krewetki czuja sie swietnie a i wody nie barwi - podaje tylko przyjemny dla ich organizmow dodatek humusowy i garbinkowy Ps. pyl lubi sie pojawiac rowniez - co potwierdzam swoimi doswiadczeniami jesli w wodzie jest przewaga fosforu nad azotem lub rownowaga tych dwoch skladnikow - a od tego do zakwitu wody juz bliska droga. Aha - no i podawanie potasu - czy to gotowca czy z k2so4 rowniez stopuje - hamuje czy spowalnia rozwoj glonow zielonych. Czyli rob tak jak koledzy pisali - wazne tez zebys robil sobie nawet 25% podmianke ale regularna - co tydzien - nie moze byc mowy przy walce z pylem - zakwitem - robiac podmianki raz na 3 tygodnie albo dolewki. Ja i koledzy znamy to uczucie - patrzysz codziennie na akwarium z niecierpliwoscia - czy cos rosnie czy nie - i zadajesz sobie pytanie - a moze za wolno ? A moze za malo dolalem ? A moze da sie przyspieszyc proces zarastania akwarium ? No i stajesz sie wtedy niecierpliwy i powstaje bum glonowy. Masa roslin malutka - bo akwarium swieze albo nie ukorzenione rosliny lub tez gatunki wolno rosnace ktore tego nie przerobia - a glony ruszaja. Cierpliwosci i pomalutku - a tak jak my wszyscy - po pewnym czasie bedziesz sie cieszyl - pieknym zbiornikiem i zdrowymi roslinami - niezaleznie od jego wielkosci czy ukladu roslin - bo to tobie ma on sprawiac przyjemnosc odbioru - cieszyc twoje oko Pozdrawiam Aha i bron Panie Boze - niczym nie drap szyb !!! Raz w tygodniu - przy podmianie przetrzyj szyby swieza, nowiutka gabeczka do naczyn ta ostrzejsza strona - i to wystarczy - nawet jak przez 1 tydzien ten pyl sie bedzie budowal - to rob to raz w tygodniu. Dlaczego ? ano powiem ci dlaczego. Dlatego ze ten pyl bedzie twoim sygnalizatorem, ze idziesz z nawozeniem w dobrym kierunku i niewazne ze napoczatku bedzie brzydko - wazne ze da ci on informacje - jak szybko sie odbudowuje, jak zageszcza, czy staje sie zadszy itd itd - a po drugie - drapiac go gabeczka przy podmianie - zanim odessiesz wode - wraz z jej upuszczaniem pozbywasz sie zarodnikow tej zielenicy - wiec nastepuje stopniowe jej oslabienie co tydzien pod warunkiem ze odnajdziesz ( odnajdziemy tu z kolegami ) jego przyczyne

Węgiel leje codziennie dawkę x3 z podmianą teraz był po 2 tyg ,ale zawsze jest raz w tyg 20-30% producent podaje przy macro i mikro 1ml. na 150l. więc na swoje 60 podawałem 6 kropli żeby nie przedobrzyć ale nie zmierzyłem ile tego jest ml. Wszystkim dziękuję za rady . Będę się do nich stosował. Jeszcze raz dzięki.

Witam. Metalowym czyścikiem odradzam, lepiej weź czyścik z gąbki , też kuchenny z jednej strony jest grubszy i tym fajnie zejdzie. Co do reszty to chyba temat koledzy wyczerpali i podpowiedzieli Ci jak możesz z tym walczyć.
Pozdrawiam

W sumie to powiedzieli(smy) skad sie to bierze i jak to ku.estwo usunac - nie ma co czyscic - czysci sie tylko przy podmianie - czyli raz na tydzien - i tak jak pisze kolega przedemna - tylko gabka delikatnie - zadnych zyletek ani skrobakow. Ja niewiem skad sie to bierze u ludzi ktorzy zaczynaja z akwarystyka ? (takie glupkowate pomysly) Trzeba zrozumiec - ze na szybach - ZAWSZE - pojawia sie delikatny osad - i czysci sie go przy podmianach - i nie ma problemu - jesli wszystko z nawozeniem gra ( czytaj akwarium jest stabilne i udalo nam sie zamknac w bance maly - dobrze funkcjonujacy ekosystem) to taki osad nie bedzie wogole widoczny - mozna go tylko wyczuc pod palcami czyszczac szyby raz w tygodniu ( bedzie taki ala sliski pod palcami) i nic wiecej. Nie zaburzy on naszych doznan wzrokowych i odbioru zbiornika. Pozdrawiam