Ze względu na to, że mam cały czas jakieś pytania postanowiłam założyć osobny wątek, aby cały czas nie zakładać nowych. Teraz doszedł kolejny problem -niech to sz..g znów kolejna rzecz przed świętami. Problem poważny - dzisiaj zauważyłam, że mam lekko mokry róg akwarium (chyba się rozszczelniło). Akwarium kupione używane, nie było żadnych pęknięć. Słyszałam o możliwości uszczelnieniem na mokro klejem hybrydowym Juwel Conexo- nie mam na razie gdzie dać obsady, a ponoć można nim uszczelnić bez zagrożena dla ryb i roślin. Co o tym myślicie. Macie jakieś inne propozycje ?

Jeżeli faktycznie dalej cieknie to obsadę możesz dac do jakiegoś wiadra na jakiś czas, podłączając w nim napowietrzacz lub filtr. W tym czasie uszczelnisz akwa np.silikonem. Ryby dobę czy dwie napewno przeżyją.Silikon schnie ok 24h

Podstawowe pytanie, to gdzie znajduje się miejsce przecieku?

przedni dolny róg akwarium

Jak dla mnie to będzie już tylko gorzej, skoro rozszczelnienie jest w miejscu o w miarę małej sile nacisku to pójdzie dalej, szczególnie, jeśli zajęta jest krawędź pozioma a nie pionowa. Ile to litrów?

Troszkę kiepsko, bo gdyby to był górny róg, to można na te kilka dni upuścić wody i zakleić przeciek.
Pomyśl nad zakupem nowego szkła.
Pozostaje jedynie zorganizować jakieś czyste wiadro i tam przełowić ryby. Skleić szkło i ponownie włożyć wszystko spowrotem.

Iks lat temu miałem podobny problem z akwa.ramowym. Zrób jak mówimy i pomyśl nad nowym szkłem jak nadmienił przedmówca. Posklejane akwa nie daje gwarancji szczelności na wiecznośc. U mnie puściło po miesiącu i wymieniłem bańkę

również kupiłbym na twoim miejscu nowe akwa jakoś nie mógłbym spać spokojnie wiedząc że w każdej chwili może mnie zalać bo prawda jest taka jak pisali wyżej "teraz może być tylko gorzej"

ech chyba w tym roku nie byłam grzeczna, skoro pod koniec wszystko się rypie....

Nie wiesz że jak się rypie to wszystko i na raz???

Nie wiesz że jak się rypie to wszystko i na raz???

Ech, co racja to racja. Ale lepiej teraz, niech się zrypie w 2013 a 2014 będzie lepszy

No właśnie jak już gorzej byc nie może to musi byc tylko lepiej Aby się nie zrażac i niepowodzenia traktowac jak wyzwanie

Zoya napisał(a):ech chyba w tym roku nie byłam grzeczna, skoro pod koniec wszystko się rypie....

Chyba w tym roku złożyłaś kiepskie zamówienie do Świętego mikołaja.

korzon napisał(a):No właśnie jak już gorzej byc nie może to musi byc tylko lepiej Aby się nie zrażac i niepowodzenia traktowac jak wyzwanie

Dzięki za wsparcie

Andrzej napisał(a):

Zoya napisał(a):ech chyba w tym roku nie byłam grzeczna, skoro pod koniec wszystko się rypie....

Chyba w tym roku złożyłaś kiepskie zamówienie do Świętego mikołaja.

Hehe a tak niedawno pisałam o zmianie akwa no i decyzja przyspieszona, jeszcze tylko mężowi to uzmysłowię - bo u niego wszystko da się naprawić (wg niego oczywiście)

No to szukam akwarium. Jak by ktoś wiedział, że jest do sprzedania niedrogo akwa 120 l z pokrywą i oświetleniem, to proszę o info.

Andrzej napisał(a):

Zoya napisał(a):ech chyba w tym roku nie byłam grzeczna, skoro pod koniec wszystko się rypie....

Chyba w tym roku złożyłaś kiepskie zamówienie do Świętego mikołaja.

Aaaa to istnieje ten Mikołaj czy nie? Bo to już różnie na mieście gadają

Ten Mikołaj jest ostatnio jakiś taki felerny....

Nie ma zimy - nie ma Mikołaja.

Zoya napisał(a):Jak by ktoś wiedział, że jest do sprzedania niedrogo akwa 120 l z pokrywą i oświetleniem, to proszę o info.

Już wczoraj miałem pisać - tablicy wczoraj zauważyłem (60 PLN ale bez pokrywy) - całkiem blisko
http://tablica.pl/oferta/akwarium-112l- ... 08b0b38b5c

mrd_AQ napisał(a):

Zoya napisał(a):Jak by ktoś wiedział, że jest do sprzedania niedrogo akwa 120 l z pokrywą i oświetleniem, to proszę o info.

Już wczoraj miałem pisać - tablicy wczoraj zauważyłem (60 PLN ale bez pokrywy) - całkiem blisko
http://tablica.pl/oferta/akwarium-112l- ... 08b0b38b5c

też widziałam - ale pokrywa musi być

no i kupione, czekam na dostawę w załączeniu link do strony akwarium

http://www.aquariumsklep.pl/zestaw-dive ... p7126.html

mam tylko pytanie czy ta szafka może zostać ?




problem jest taki że szafka ma szerokość 33 cm więc brakuje 2 cm. Czy mogę zatem na niej postawić drewnianą deskę, aby dodać te dwa cm (np z przodu 1 cm i z tyłu i cm)?

Na szafce w tej chwili stoi "stare" akwarium

Kolejna sprawa. Czy to prawda, że akwaria klasyczne są lepsze od profilowanych ? Jeśli tak do dlaczego ?

Jeśli Ci pasuje to szafeczka może zostać.
Ułożenie na niej szerszej deski jest dobrym pomysłem, choć nie wiem jak z estetyką.
Wady akwariów profilowanych:
1. W akwarium profilowanym ryby czują się jak w kuli i mogą mieć problemy z błędnikiem.
2. Akwarium profilowane przez zaokrągloną przednią szybę wypacza obraz wnętrza.
3. Akwarium profilowane jest bardzo ciężko sensownie zaaranżować.

ta szafka to niestety siła wyższa, zastanawiam się tylko czy wytrzyma pod 112 l- z tyłu jest zwykła cienka płyta (taka jak większości szafek z marketu), może zatem szafkę wzmocnić kątownikami ?

Myślę że wytrzyma bez problemu.
Kątowniki niewiele dadzą. Jeśli chcesz wzmacniać to przykręć płytę 18 na całe plecy.

Serqu napisał(a):Kątowniki niewiele dadzą. Jeśli chcesz wzmacniać to przykręć płytę 18 na całe plecy.

chyba nie da rady przykręcić innej płyty, bo w tej szafce wszystko jest przykręcone na styk - plecy to chyba pozostaje cieniutka płyta . Zastanawiam się tylko czy pod akwa dać piankę czy styropian. Jak miałam 25l to pianka zrobiła się cieniutka jak papier.

Całkowicie od tyłu musi się dać przykręcić.
Co do maty pod akwarium to proponuję piankę mniej rzuca się w oczy.
Pianka ma tylko wyrównać nierówności i zlikwidować naprężenia.
Ja pod swoją 375 zrobiłem z karimaty i nie narzekam.

Zoya napisał(a):ta szafka to niestety siła wyższa, zastanawiam się tylko czy wytrzyma pod 112 l- z tyłu jest zwykła cienka płyta (taka jak większości szafek z marketu), może zatem szafkę wzmocnić kątownikami ?

U mnie pod 200l też jest zwykła szafka (jak z marketu) + pianka i wszystko jest ok. Tyłu szafki nie wzmacniałem.

U mnie pod 112 szafeczka z ikei z plecami z papieru, wzmacniana ramą drewnianą pod głównym blatem i belką przez szerokość. Stoi to sobie już ze dwa lata bez pianki nawet i jest OK.

Dzięki za odpowiedzi . A czy do 112 l przy moich 2 złotych rybkach i 4 kiryskach mogę coś ładnego i kolorowego dodać do obsady ?

Ładne i kolorowe to mógłbym polecić neony i razbory ale nie wiem jak welony zareagują, czy nie będą na nie polować.

a coś większego ? może ni koniecznie ławica, może jakaś parka lub pojedyńcza rybka ?

Polecam tecznki niebieskie sa sliczne.

Wysyłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk 2

Tęczanki trzyma się w stadzie min 7-8szt. To już raczej za dużo jak na ten litraż.

No i nasuwa mi się kolejne pytanie.
Jak sobie radzicie z gąbką, w którą wrastają korzenie roślin kupionych w zoologicznym? Ja mam z tym zawsze problem, staram się ją delikatnie usunąć z korzeni, ale i tak je uszkadzam. Może jest jakiś sposób na delikatne usuwanie ?

Druga sprawa mam moczarkę kanadyjską i nie wiem które ryby (podejrzewam złote rybki) wyciągają mi ja bez przerwy z podłoża. Co zrobić aby tego nie robiły ?

Ja usuwam watę dość "brutalnie", niektóre korzenie i tak się pourywają, i tak, więc nie przejmuję się tym - na ich miejsce wyrosną nowe .
A jaką masz temperaturę w baniaku? Prawda jest taka, że moczarka jest rośliną zimnolubną i w zwyczajnym tropikalnym akwarium będzie tracić liście od dołu oraz obumierać u nasady, natomiast u góry będzie rosła i się rozgałęziała i nic na to nie poradzisz.
Karasie są roślinożerne w dużej mierze, możesz zwiększyć im udział pokarmów roślinnych, ale nie zagwarantuję, że wtedy zostawią moczarkę w spokoju .
Może spróbuj obłożyć większymi kamieniami moczarki? Wtedy karasie nie będą miały do nich dostępu.

Nic dodac nic ując

temperatura 25 stopni. Czyli zrezygnować z moczraki ? Bo faktycznie u dołu straciła trochę liści, ale myślałam, że karpie mi ją wyżarły

u mnie też moczarka u dołu marniała przy tej temp. aż do wypłynięcia na powierzchnię. Identycznie jak u Ciebie

Zoya napisał(a):Czyli zrezygnować z moczraki ?

Zrezygnować albo pogodzić się z tym, że będzie "fruwać" po baniaku .
Mnie już denerwowała jej nieposkromiona natura i usunęłam ją z głównego baniaka, została tylko w paludarium na parapecie, gdzie temperatura zimą wynosi 14-15 stopni i dobrze jej tam .

Zoya napisał(a):a coś większego ? może ni koniecznie ławica, może jakaś parka lub pojedyńcza rybka ?

OxyOne napisał(a):Polecam tecznki niebieskie sa sliczne.

Wysyłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk 2

Andrzej napisał(a):Tęczanki trzyma się w stadzie min 7-8szt. To już raczej za dużo jak na ten litraż.

a może parka gurami mozaikowych ? Mam w tej chwili jednego - spadek po znajomym (to długa historia), którego nie wiem czy zatrzymać czy oddać. Spokojnie dogaduje się z karpiami.

No i kolejne pytanie - nigdzie nie mogę znaleźć informacji

Jak długo moje karpie będą rosły i kiedy osiągną dojrzałość płciową? Ciekawi mnie tez czy jest możliwe mieszania podgatunków złotych rybek ? Shubunkin ma ok 5 cm a teleskop też mniej więcej tyle, ale jest mniej masywny - wydaje się optycznie mniejszy.
Kolejna sprawa teleskop się dziwnie zachowuje tzn, podpływa do shubunkina i kirysków i trąca je od spodu. Nie wiem czy jest to jakaś forma groźnego ataku ? Rybki pływają jeszcze w "starym" (podreperowanym) akwarium.

Gurami powinny mieć wyższą temperaturę (24-30 stopnie; optymalnie gdzieś pośrodku), a karasie - wręcz przeciwnie (poniżej 25 stopni). W wyższej temperaturze i mniejszym zbiorniku karasie pozostaną mniejsze i będą żyły krócej (w optymalnych dla karasi ozdobnych warunkach 30-40 cm i wiek 30-40 lat są jak najbardziej osiągalne). Dlatego docelowo oddałabym gurami i postawiła większy baniak... czy raczej staw dla karasi.
Obie wyhodowane odmiany należą do tego samego gatunku, więc jak najbardziej mogą i będą się krzyżować (gdy już osiągną dojrzałość).
Z samego opisu ciężko stwierdzić, filmik by wiele wyjaśnił (przynajmniej mnie, bo karasie widuję jedynie w zoologach i nie jestem ekspertem w dziedzinie ich zachowań). Ale może ktoś mądrzejszy podpowie coś bardziej konkretnego w kwestii tego zachowania.
Różne źródła podają 2-3 lub 3-4 lata jako wiek osiągania dojrzałości płciowej przez karasie, choć niektóre strony podają już 1 rok. Zapewne wiele zależy od warunków, w jakich ryby są trzymane - w wyższej temperaturze i obficie karmione dojrzeją wcześniej. Z tego, co pamiętam, to karasie trzymane latem w stawie mnożą się "same z siebie" bez żadnych problemów, niczym gupiki niemalże .
Oczywiście zastanów się wcześniej, co zrobisz z małymi karasiami, zanim zabierzesz się za rozmnażanie.

Powodzenia w akwarystycznym hobby .
PS: Ryby rosną przez całe życie, ale nie cały czas z tą samą prędkością.

Powiedzcie kurdebalans czy ja nie mam PECHA ???? Przyszło nowe akwarium wysłane kurierem i co ??? Tylny dolny róg ukruszony. Niech to.... Normalnie trafił mnie szlag. Na szczęście dostawca uznaje reklamacje i jutro wysyła mi nowe. Powiedział, że on zajmie się reklamacją dostawy - od niego wyszło całe. Mam nadzieję, że to już koniec niespodzianek wrrrrr

korzon napisał(a):Nie wiesz że jak się rypie to wszystko i na raz???

j/w

Oby więcej takich sprzedawców i oby mniej takich kurierów...
Najważniejsze, że uznał reklamację.

A tak swoją drogą to chyba kupię szafkę pod akwarium. Mąż jak zobaczył to akwarium co przyszło, to stwierdził, że ta szafka, którą pokazałam wyżej może nie wytrzymać. Powiedzcie mi , na co zwrócić uwagę kupując szafkę pod baniak 112 l o standardowych wymiarach ?