Dzień dobry wszystkim (bo to mój pierwszy post). Wróciłem do akwarystyki po około dwudziestu latach przerwy i przy okazji śledziłem to forum (czerpiąc z niego wiedzę i doświadczenia innych). Ostatnio nawet się zarejestrowałem bo stwierdziłem, że pewne doświadczenie już posiadam i być może sam będę mógł komuś pomóc. Ale obecnie to ja potrzebuję pomocy:
Mój bojownik zabiera się za budowę gniazda (już trzeci raz w przeciągu kilku miesięcy) i porzuca to gniazdo. I nie mam pojęcia co może być przyczyną. Temperatura stała ~26 stopni, wodę podmieniam ~15% co tydzień (jutro ma być podmiana i boję się, że zniszczę to gniazdo). Zacząłem się już zastanawiać czy nie wyłączyć mu filtra żeby nie ruszał powierzchni ale troszkę się obawiam naruszyć równowagę biologiczną (w 25 litrowym akwarium i tak łatwą do zachwiania). Jak go "zachęcić" do tarła? Kilka lat temu też miałem bojowniki i udało mi się zaobserwować tarło (fantastyczna sprawa). I wtedy nie było żadnych takich problemów.