Witam, czy ktoś z Was trzyma z powodzeniem Cardinale i mógłby podzielić się ze mną, swoimi spostrzeżeniami i w ogóle jak się do tego zabrać. Krewety hoduję już jakiś czas, ale do Cardinali brak mi odwagi

Na sulawesi dużo dobrych akwarystów poległo...
Z jednej strony szkoda żyjątek, jeśli nie jest się pewnym, że jesteśmy w stanie je utrzymać.
Z drugiej jednak strony, jeśli najpierw poszukasz informacji, poczytasz ile się da i włożysz mnóstwo pracy i wysiłku w utrzymanie ich przy życiu, w ich hodowlę i ich rozród, to naprawdę bardzo się przyczynisz do podtrzymania gatunku. Bo wszystkie żyjątka z tego jeziora są na granicy wyginięcia...

Na początek przejrzyj dział z forum krewetki.org
http://krewetki.org/forum/viewforum.php?f=33

Powiem Ci w tajemnicy, tylko nikomu nie rozgadaj, że mnie również trochę kusi

Ha Tomku wiedziałem że Cię kusi ! Czytałem to co mi wysłałeś, i nie wygląda to tak źle i jak widać można. Wiem, że ktoś z naszego forum tez trzyma sulawesi, tylko kuźwa nie pamiętam kto.

Z drugiej strony, trzeba iść na żywioł i spróbować. Ech takie śliczności i takie wymagające. No ale nic, na pewno będę drążył temat i nie odpuszczę.

Podpytajcie kolegę B4rt, chodź ostatnio coś go nie widać.

Dzięki za info, na pewno do Niego zagadam