.

Drodzy akwaryści! Z wielką przykrością informuję, że związku z brakiem aktywności naszego forum, zostanie ono zamknięte w ciagu 5 dni począwszy od dzisiaj. Proszę skopiować swoje dane, aby nie stracić ich bezpowrotnie.
Start forum 15-12-2009 zamknięcie forum 11-12-2024
Serdecznie dziekujemy za te 15 lat dzielenia się wspólną pasją


Co się dzieje z roślinami?

[ Komentarze Facebooka]

Jak pielęgnować i nawozić rośliny, żeby rosły szybko i zdrowo

Moderator: Grupa DFA

Co się dzieje z roślinami?

Postprzez Morgana » 8 kwi 2020, o 18:28

Witam wszystkich,
Na wstępie - przestudiowałam różne tematy i artykuły nt. niedoborów/nadmiarów itp., ale wciąż nie mogę postawić jednoznacznej diagnozy...Czego może im brakować? Problem dotyczy obu zbiorników (45l i 30l). W obu stosuję nawozy Aqua Art Micro, Carbo i Macro Green wg zaleceń producenta, podmieniam co tydzień 33-50% wody, oświetlenie LED (w jednym wychodzi ok. 21 lumenów/litr, w drugim są 2 stare lampki LED 7W), nie dozuję CO2 (tylko węgiel w płynie). Mieszanka roślin szybko- i wolnorosnących (moczarka, rogatek, limnobium, gałęzatka, anubias, mikrozorium, paprotnice, wąkrotka, mchy). W 45l najgorzej wygląda paproć (liście mają prześwity, ciemne plamy, rozpuszczają się), mikrozorium windelov (czarne/brunatne plamy na liściach, zwłaszcza końcówkach, przechodzące w dziury/nekrozy), liście miejscami poskręcane, w 30l mikrozorium wygląda jeszcze gorzej i prawie w ogóle nie rośnie (już w sklepie było brunatne od środka, ale myślałam że u mnie odbije - a tu nic...), do tego na anubiasie liście zaczęły się wyginać do tyłu i falować, brzegi niektórych liści robią się białawe. Oba akwaria są mocno zarośnięte i niedorybione (po jednej rybie + krewetki i ślimaki). Rośliny mimo objawów wciąż wypuszczają nowe pędy. Czego im brakuje - makro, czy może potasu, wapnia, magnezu albo żelaza? Nie wiem co mam zrobić - odstawić w ogóle nawozy na jakiś czas i zobaczyć, jak sobie radzą, czy jednak coś im podać - a jeśli tak to co? Będę wdzięczna za wszelką pomoc, nie odżałuję tych roślin jak padną...:'(
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Ostatnio edytowano 8 kwi 2020, o 19:13 przez Morgana, łącznie edytowano 4 razy
Avatar użytkownika
Morgana
Użytkownik
 
Posty: 104
Dołączył(a): 14 mar 2015, o 15:56

Re: Co się dzieje z roślinami?

Postprzez dziegan » 8 kwi 2020, o 18:31

Woda ro, kran ? Jeśli na kranie i nie ma glonów , to zwiększ delikatnie makro.
Avatar użytkownika
dziegan
Donator
 
Posty: 485
Dołączył(a): 28 gru 2014, o 16:12

Re: Co się dzieje z roślinami?

Postprzez Morgana » 11 kwi 2020, o 17:20

Jeszcze trochę zdjęć - niestety nie wychodzą za dobrze, ale więcej nie wycisnę z telefonu. Ale przynajmniej dadzą jakiś ogląd sytuacji ;)
IMG_20200408_184653.jpg
IMG_20200408_185957.jpg
IMG_20200408_184541.jpg
IMG_20200408_184309.jpg
IMG_20200408_190037.jpg
IMG_20200408_184321.jpg


-- 8 kwi 2020, o 19:35 --

dziegan napisał(a):Woda ro, kran ? Jeśli na kranie i nie ma glonów , to zwiększ delikatnie makro.

Kran. Glony miejscami się pojawiają na liściach i szybach, ale nie jest to nic nadzwyczajnego, plagi nie ma. Jeśli chodzi o makro, to nadal zostać przy MacroGreen czy zmienić na coś innego - bo to jest podobno robione głównie pod rośliny wolnorosnące i cieniolubne, nie wiem czy inne rośliny to dobrze przyswajają...czy nie robi im to różnicy? Mogę się w ogóle przerzucić na inną linię nawozów, wpadł mi w oko taki zestaw, może będzie lepszy niż to co do tej pory stosuję?: https://allegro.pl/oferta/zestaw-4-nawo ... 8774616585

-- 9 kwi 2020, o 00:11 --

Nie wiem czy to coś pomoże, ale zauważyłam też że młode liście mikrozorium (tego dużego, nie windelov) są bledsze niż stare - nie żółkną, ale są blade, jakby wypłowiałe. Wszystkie mają tendencję do wyginania się do tyłu (nie wiem czy to przez niedobory, czy taki ich urok...). Liście anubiasów i paproci też się mocno zwijają i odginają końcówkami do dołu. Nie wiem co to może być, ani tym bardziej jak temu zaradzić. Lekkie deformacje nie przeszkadzają mi z punktu widzenia estetycznego, boję się po prostu że prędzej czy później to zacznie postępować i rośliny zaczną obumierać. Podejrzewam, że brakuje im więcej niż jednego składnika, albo po prostu ilość różnych substancji odżywczych jest niezrównoważona, ale nie znam się na tym aż tak dobrze, żeby to ogarnąć. :/ Z paprocią jest gorzej z dnia na dzień, bo też jest najbardziej "żarłoczną" rośliną jaką posiadam i wszystko na niej się uwidacznia. Windelov też ma kłopoty, mimo tego że duże mikrozoria (niby ten sam gatunek?!) w tym samym zbiorniku radzą sobie całkiem nieźle. Co mam odstawić, czego dokupić? Czy może zwiększyć obsadę, celem uzupełnienia makro i CO2? Ten zestaw w linku powyżej zda egzamin, czy nie?

-- 10 kwi 2020, o 18:11 --

No więc z paprocią jest coraz gorzej, niektóre liście zaczęły się rozpuszczać, tak że zostały same żyłki...ale mimo wszystko roślina z uporem maniaka wypuszcza nowe pędy, jeden za drugim, widzę dość sporo nowych "główek", które rosną i rozwijają się szybko. Nowe liście wyglądają zdrowiej niż stare, może oprócz tego że są jakby trochę powyginane (chociaż trudno dokładnie stwierdzić w tym gąszczu). Końcówki mikrozorium Windelov w obu akwariach wyglądają, jakby były przypalone. Ostrożnie postawiłabym na niedobór składników mobilnych...ale mimo wszystko byłabym wdzięczna za porady, bo nie chcę lać nawozów w ciemno, a na razie chyba się na to zanosi :(

-- 11 kwi 2020, o 18:20 --

Taki jest stan roślin dzisiaj. Jak widać paprotnica nadal się rozpuszcza i zwija, końcówki Windelow czernieją i gniją, zostawiając tylko małą żyłkę pośrodku (chyba że to akurat robota ślimaków), na pozostałych liściach również pojawiają się czarne plamy przechodzące w dziury. Z kolei rogatek - chociaż ogólnie ma się całkiem dobrze - wypuszcza miejscami pędy składające się z bladych, cienkich, włoskowatych igiełek zamiast swoich standardowych grubych zielonych pędzli. Obecne nawozy już mi się kończą, więc zastanawiam się nad zmianą na ten zestaw, który zalinkowałam w poprzedniej odpowedzi. Tylko czy nada się on do akwarium low-tech bez CO2? Jak już pisałam mogę również wstrzymać nawożenie na pewien czas, żeby mieć jaśniejszy ogląd sytuacji, jeśli to w ogóle ma sens.
IMG_20200411_161828.jpg

IMG_20200411_161705_LI.jpg

IMG_20200411_161915_LI.jpg

IMG_20200411_162132_LI.jpg
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Avatar użytkownika
Morgana
Użytkownik
 
Posty: 104
Dołączył(a): 14 mar 2015, o 15:56

Re: Co się dzieje z roślinami?

Postprzez mariop3 » 14 kwi 2020, o 10:52

Witam. Ja bym najpierw zmniejszył albo odstawił nawozy na jakiś czas i obserwował, dodatkowo podmiana wody jaką robisz i regulacja czasu oświetlenia. Pozdrawiam
mariop3
Donator
 
Posty: 546
Dołączył(a): 9 mar 2014, o 21:53
Lokalizacja: Lubań

Re: Co się dzieje z roślinami?

Postprzez Morgana » 15 kwi 2020, o 03:04

mariop3 napisał(a):Witam. Ja bym najpierw zmniejszył albo odstawił nawozy na jakiś czas i obserwował, dodatkowo podmiana wody jaką robisz i regulacja czasu oświetlenia. Pozdrawiam

Dzięki. Właśnie mi się kończą, więc może skorzystam z okazji i na jakiś czas odstawię. Jeśli chodzi o czas oświetlenia to zazwyczaj celuję w 9h. Kilka razy zapomniałam wyłączyć na czas i świeciło się ok. 12h, więc też przeszło mi przez myśl, że mogłam te rośliny po prostu spalić (za dużo światła przy niedoborze makro). No ale pewna nie jestem. Natomiast w kwestii Windelov, to niewykluczone że jednym z problemów był fakt, że kupiłam krzaczek w koszyczku z włókniną, której nie udało mi się do końca usunąć i posadziłam go w takiej zbitej kępie, gdzie wszystkie korzenie były upchane razem - założyłam (najwyraźniej błędnie) że sam z czasem odbije i się rozrośnie...po wyjęciu z akwa liście były przegnite, a kłącza białawe i rozpadały mi się w ręce, musiałam wywalić 3/4 krzaka. Porozdzielałam kłącza, zachowując tylko te najzdrowsze liście i widzę światełko w tunelu, bo miejscami są nowe główki, jest też kilka młodych listków. Nie pozostaje nic innego jak czekać i obserwować, czy jego kondycja się poprawi. Reszta roślin póki co bez zmian. Paprotnica ciągle się miejscami rozpuszcza i dostaje rozlewających się prześwitów przechodzących w dziury, ale systematycznie wypuszcza nowe pędy, więc przynajmniej wiem że walczy.
Jak coś się będzie dziać to na pewno będę jeszcze wołać o pomoc :mrgreen:
Avatar użytkownika
Morgana
Użytkownik
 
Posty: 104
Dołączył(a): 14 mar 2015, o 15:56

Zostaw komentarz


Powrót do Identyfikacja, pielęgnacja i nawożenie roślin

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron