Hej,
ponieważ nie znalazłem działu o Afryce zachodniej (smutne zjawisko ale większość polskich forów jakoś zapomniało o tym fascynującym regionie akwarystyki - mam nadzieję, że uda się to zmienić wspólnymi siłami) wrzucam tutaj. Artykuł powstał na początku mojej współpracy z Gulf Aquatics. Od tamtej pory przybyło mi ponad 200 fotek z różnych habitatów kameruńskich, gwinejskich i gabońskich, wraz z dokładnymi pomiarami parametrów wody. Mam plan napisania potężnego i bardzo rzetelnego artykułu na temat środowisk wodnych w zachodniej Afryce ale potrzeba na to dużo czasu, którego wiecznie mi brak. W każdym bądź razie zapraszam do lektury.
Im bardziej zagłębiam się w akwarystykę tym bardziej zdaję sobię sprawę z tego, że odtworzenie w akwarium warunków prawie identycznych z tymi jakie mają trzymane przeze mnie ryby w środowisku naturalnym jest sprawą całkiem prostą. Trzeba jedynie wiedzieć jakie na prawdę warunki panują w tej części świata, z której pochodzą nasi podopieczni. Fakt, nie zawsze jest to proste bo przecież opracowań jest sporo ale w naszych głowach panuje wizja tropików jako wiecznie gorących, soczyście zielonych, wilgotnych lasów. A tak naprwadę jest troszeczkę inaczej. Otwierając firmę importującą ryby z naturalnego odłowu umożliwiłem sobie kontakt z ludzmi, którzy żyją tam na co dzień. Dzięki temu moje dotychczasowe przypuszczenia mogły się potwierdzić. W niniejszym artykule nie zamierzam się rozwodzić nad parametrami wody, temperaturą czy roślinnością wodną - chcę jedynie podkreślić, że po jednym obfitym opadzie deszczu temperatura wody małego strumyka w Kamerunie spada do 16-17 stopni celcjusza. Czy ktoś z Was kiedyś o tym pomyślał? Dziwi mnie bardzo fakt, że wystarczy wsiąść na motocykl, odjechać 30-40 kilometrów od miasta by móc obserwować w naturze właściwie te same środowiska, które zamieszkują ryby z tropikalnych rejonów naszego globu. Owszem gatunki roślin i zwierząt będą inne ale ogólny wygląd habitatu niezbędny do stworzenia pięknego biotopowego akwarium można znaleźć nie w dalekiej Afryce, Ameryce czy Azji ale nad tym strumykiem, który płynie w lesie nieopodal Twojego miasta. Zresztą sami zobaczycie jak łudząco podobne są nasze wody do tych z Kamerunu.
W Kamerunie, podobnie jak w Ameryce Południowej czy Azji a także i u nas mamy trzy główne rodzaje wód.
Są to tak zwane White waters, Black waters i Clear waters. Jeżeli trafiłeś już na ten artykuł to jestem bardziej niż pewien, że wiesz czym charakteryzują się rzeki niosące wody z poszczególnych rodzajów więc szczegółowe opisy sobie darujemy. Dla przypomnienia.
White waters to tak zwane wody białe i nazwa może być lekko łudząca gdyż najczęściej mają kolor kawy z mlekiem bądź po prostu jasnego błota. Dzieje się tak gdyż niosą ze sobą tony cząsteczek osadów (są bardzo żyzne i tym samym życie w nich i wokół nich jest bardzo rozwinięte) wymywanych przez rzekę z podłoża. Widoczność jest niewielka a Ph oscylutje między 6-7.
Black waters to tak zwane wody czarne. Są ubogie w jakiekolwiek związki gdyż podłoże, po którym płyną jest ich pozbawione i tym samym woda nic z niego nie wymywa. Ph jest bardzo niskie (niska zawartość związków rozpuszczonych w wodzine przekłada się na bardzo niską twardość i minimalne zdolności buforujące takiej wody) a związki humusowe powstałe z rozkładu martwej materii roślinnej zabarwiają wodę na kolor mocnej herbaty. W rzekach tego typu praktycznie nie występuje roślinność podwodna zaś las tropikalny rosnący na brzegach różni się od tego wokoło rzek typu white waters ponieważ rośliny musiały się przystosować to ubogiego podłoża.
Clear waters bądź Blue waters to wody, które najczęściej spotyka się na obszarach górskich ale także i nizinnych gdzie podłoże nie ulega wymywaniu. Płyną po kamienistym podłożu a więc zawartość rozpuszczonych w wodzie związków i minerałów jest dosyć wysoka. Ph ma zazwyczaj odczyn alkaliczny. Woda jest przeźroczysta i bezbarwna.
Wszystkie te wody mają jedną cechę wspólną podczas pory deszczowej i intensywnych opadów poziom rzek znacznie się podnosi (w Kamerunie od 2-10 metrów) i w tym czasie do rzek spłukiwany są setki ton osadów tak, że zmieniają one wszystkie kolor na ten podobny wodom białym. W Kamerunie takie wezbranie rzek może trwać od 2 do nawet 6 miesięcy w roku i w tym czasie gdy rzeki występują z koryt zalewając pobliskie lasy i łąki większość gatunków ryb podchodzi do tarła korzystając ze zwiększonej przestrzeni życiowej i obfitości pokarmu. Warto o tym pamiętać gdy mamy problem z rozmnożeniem, któregoś z hodowanych gatunków ryb.
Typową rzeką, którą możnaby określić jako clear waters jest Dja (większość rzek południowego Kamerunu to clear waters).
Jest to duży ciek wodny. Co ciekawe nieopodal granicy z kongiem utworzył się wodospad. Do tego wodospadu rzeka jest zamieszkana przez gatunki kameruńskie, za nim przez kongijskie (niestety ten krótki odcinek między wodostpadem a granicą nie został, póki co, dobrze zbadany przez mojego eksportera). Woda w rzece jest przejrzysta, z podłoża nie są wypłukiwane osady, widoczność jest dobra jednak Ph nie ma odczynu zasadowego a lekko poniżej 7.
Rzeki Moliwe, Lobe i Limbe to mniejsze cieki wodna także należące do grupy clear waters. Rzeki Moliwe i Limbe miejscami mają bardzo wartki nurt. Po opadach deszczów wody znacznie przybywa, a ich charakter zmienia się bardziej na wody białe.
W porze suchej ogromne ławice Pelvicachromis taeniatus Moliwe oraz Benitochromis nigrodorsalis Moliwe żyją wspólnie na tych samych terytoriach bez jakichkolwiek konfliktów.
Powyżej odcinek rzeki Moliwe, w którym w nadbrzeżnej roślinności spotkać można ryby z rodziny karpieńcokształtnych.
Powyżej rzeka Limbe.
Odcinek ze spiętrzoną wodą.
A tak wygląda dno rzeki Limbe. Brak roślinności, warstwa osadu i gałęzie drzew.
Kolejna z większych rzek nisących "czyste wody". Lobe:
Białe wody są charakterystyczne dla rzeki Wouri. Woda staje się przejrzysta na wysokości Douali, gdzie miesza się już z wodą morską.
Inne niewielkie cieki wodne w północno zachodnim Kamerunie także można zaklasyfikować do wód białych.
Czarne wody w Kamerunie występują wyłącznie w niewielkich rzeczkach i strumyczkach leśnych a także na bagnach i niektórych rozlewiskach rzecznych.
Czarne wody Kamerunu zamieszkane są przez brzanki (np. Barbus jae), karpieńcokształtne, ryby z rodzaju Neolebias czy arcyciekawe ryby z rodzaju Brienomyrus oraz cudne microsynodontis.
Srodowisko życia karpieńcokształtnych z rodzaju Aphyosemion czy Microctenopoma:
Cóż jak widać bioróżnorodność obszarów zachodniej Afryki, w tym Kamerunu jest przeogromna i w niczym nie ustępuje popularnym na rynku gatunkom z Ameryki Południowej czy Azji. Ze swojej strony muszę przyznać, że mimo ponad 20 lat doświadczenia w akwarystyce ryby z tego obszaru zafascynowały mnie totalnie. Jest w nich coś takiego co pociąga - być może uczucie, że jest się jedną z niewielu osób, które mają możliwość oglądania ich zachowań i bajecznych kolorów.
Mam nadzieję, że ten artuluł skłoni chociaż część z Państwa do zainteresowania się "nieznanymi" obszarami akwarystyki, których w Afryce zachodniej jest ciągle tak wiele.