Jak w tytule
Mam ryby i krewetki w jednym akwarium, i problem pojawia się przy karmieniu - robaczkom daję Crusta Sticks, które natychmiast po wrzuceniu do wody zostają wciągnięte przez ryby (Endlery). W akwarium jest szklany karmnik dla krewetek, ale on nic nie daje, bo ryby po prostu do niego podpływają i wywalają wszystko jak leci. :/ Potrafią nawet wyrywać pelety krewetkom, zwłaszcza większe samice. Nie za bardzo wiem jak zabezpieczyć karmnik przed tymi żarłokami - może ktoś ma jakieś sprawdzone sposoby, żeby każde jadło swoje?
Z bojkiem mam ten sam problem, potrafi połknąć całego peleta (roślinnego!) przeznaczonego dla żyjących z nim ampularii. Ale jego łatwiej wykiwać - najgorzej z tymi gupikami, bo są tak małe że wpłyną w zasadzie wszędzie tam, gdzie krewetki, więc nie za bardzo mam pomysł jak je odwieść od kradziejstwa