No cóż wzięło mnie, po 6 latach przerwy, akurat mam nieco pod górkę, bo wypadłem z obiegu... Substraty, nawozy, Co2... No kiedyś tego nie było a przynajmniej nie tak popularne jak dziś.
Co nieco ogarnąłem i pod wpływem dwóch złocistych powstało moje akwarium:

Akwarium:
40x25x30 OptiWhite
Filtr: Kaskada Aquael fzn-2 (ceramika + gąbka)
Oświetlenie: 2x Belka 4Aqua 2x8W (2x 6500k i 2x 8000k) + nocne aquael led
Podłoże: Aqua Art substrat aqua II
Nawożenie: Aqua Art (pełna linia) + CO2

Roślinność:

Mech Phoenix
Mech Christmass
Mini Pelia
Hydrocotyla Japan Sp.
Mały Heniek
Anubias nana mini sp.
Marisilea quadrifolia

korci mnie jeszcze "mini bolbiti"s na jednym z kamieni

Baniak wystartował 15.03.2014, na dojrzałym filtrze i 5 litrach wody z akwarium znajomej. Zobaczymy co z tego wyjdzie

Obsada:
-Celestichthys Margaritatus x 12

krewetki:
Amano x6

w planie mikrokrab: Limnopilos naiyanetri x3
lub krewecia blue tiger x4




ja wiem, że baniak pro nie wygląda, a zacieki i dociążenie korzenia daje -3 do wizerunku, ale jaram się jak dziki osioł
Wkurza mnie tylko tło mist, było ładnie, ale porobiły się takie pęcherze paskudne co mnie razi strasznie

Bardzo fajnie się prezentuje. Jeszcze tą rurę przysłonić i będzie fajniuchno
Jakąś gąbkę na filtr planujesz?

Rurę częściowo przysłoni hydrocotyla, no i marsilea z prawej, ale idealnie nie będzie, chyba
A prefiltr jest tylko że w środku w rurze

Bardzo ładny baniaczek, mnie przykuł od razu. A jak porośnie to mega. Pozdro

tylko to tło mi teraz spędza sen z powiek
człowiek się namęczył, napocił porządnie przyklejał, aż kartę kredytową wygiął od wyrównywania folii, a tu taki babol

teraz nie mam pomysłu, może jakiś styropian, albo plastik mleczny (plexa) jakiś docięty wsunę, nie wiem... czy zwykły brystol...
bąble z folii raczej nie znikną a drażnią mnie strasznie, dawno tego nie robiłem, a nigdy nie spartoliłem jeszcze

Ładny baniaczek, ale ten korzeń mnie powalił z zachwytu
Świetnie oby tak dalej...

Wczoraj zarybiłem zbiornik
galaxiaki x 15
krewetki Amano x6

korcą mnie jeszcze 3x mikro kraby, lub 4x blue tigery o ile źródło na kraba mam, o tyle blue tigerków nie mam skąd

Zielenina się rozrasta nitki z resztą też heniek zaczął się ukorzeniać i powoli bombelkuje, w końcu udało mi się dorwać marsileę, także posadzona wczoraj, ale że in-vitro to trochę poczekam teraz na jej bujny wzrost, na razie franciszka wypływa mi ciągle. Wkurza mnie nieco pelia, bo nie ma przyrostu ale nie marnieje, phoenix moss baaardzo powoli wypuszcza pędy, i mam wrażenie że to on był źródłem nitek (był z przycinki) Anubias nie wykazuje większych chęci porastania korzenia, co prawda wypuścił kilka korzeni.

Korzeń wreszcie zatonął i przestał pleśnieć kilka dni temu.





Ależ od tego ruchu cieszy oko teraz baniak

Nawożenie
Leję od 1 dnia potas, od dwóch tyg. classic, od wczoraj macro red i carbo, no i 2 bąble na sec. Co2.
Od dwóch dni pełna dawka światła (1,1W na litr) 11h

Tylko rybki są płochliwe do przegięcia, wystarczy machnąć ręką 3m od akwarium i już wszystkie pod korzeniem
Ale to dopiero doba u mnie.

Niestety nie miałem pomysłu jak ruszyć to odklejające się tło, więc mimo że paskudne na razie zostawiam, aż coś wymyślę lepszego.

parametry wody:
temp. 24C
Ph 7,4 (Zoolek)
kH 6-7 (Zoolek)
GH 18 (Zoolek)
No2 0,05 (Zoolek)
No3 poniżej 10mg/1l (Tetra)
stężenie Co2 7,76 ppm czyli mało ;/

chyba zacznę podmieniać destylowaną wzbogacając micro żeby zbić GH
A na rozpęd Henkowi i hydrocotyli zapodałem capsy aqua-artu i widocznie muszę podkręcić CO2

Zmiany zmiany zmiany

Znudził mi się już poprzedni aranż, no więc po odrobieniu lekcji z chemii i nadrobieniu w akwarystyce wkręciłem się na stałe.

Akwarium nadal to samo czyli 40x25x30 OptiWhite
Filtr: Kaskada Aquael fzn-2 (ceramika + gąbka) właśnie zmieniam (dojrzewa) na kubełek Eheima 2032)
Oświetlenie: 2x Belka 4Aqua 2x8W (2x 6500k i 2x 8000k) +( nocne aquael led obeecnie wpuściło wodę i się spsuło )
Podłoże: Aqua Art substrat aqua II
Nawożenie: Aqua Art potas, carbo, classic
Co2 z butli na spieku

Roślinność:

Eleocharis parvula (w odmianie dead )
Mech Phoenix
Mech Christmass
flame moss (śladowe ilości)
Mini Pelia (śladowe ilości po zmianie aranżu)
Marisilea quadrifolia
mini bolbitis
pogestemon helferi
micranterum umbrosum
pistia

Baniak przebudowany 3 tyg temu

Obsada:

ryby:
-Celestichthys Margaritatus x 10 obada zmniejszyła się bo nie obyło się bez sushi

ślimory:
-military helmet x1
-rozdętki xxx
-zatoczki xxx

krewetki:
Amano x6


prametry:

temp 25C
NO2 -0,025
No3 -0
NH3 - 0
PH - 6,8
KH - 5
GH - 9,5
PO4 - 0

Najbliższe plany, to zmiana tła na czarne - obecnie brak tła, a białe mi zbrzydło... no i wywalenie kaskady

Poza tym zadbanie o ten pieruński trawnik z Parvuli, ale ta roślina z in-vitro to jakiś koszmar!



Co do zdjęcia, widoczny jest korzeń z porzedniej aranżacji, porośnięty mchem i bolbitisem, ale po prawej widać świeżo dołożony korzon, na którym dopiero ledwo zaszczepiłem trochę Phoenixa, nieco bolbitisa, trochę flame i nieco mini pelii, natomiast najlepiej rośnie na nim pleśń co widać (świeżo utopiony więc kwitnie)

Jak pleśń zejdzie, a trawnik ruszy zarzucę lepsze foto

Jak dla mnie i pierwsza i druga aranżacja jest równie ładna.
Nie rozumiem tylko dlaczego piszesz o problemach z Parvulą? Co się z nią dzieje?
Ja sam miałem z żelu i rósł jak szalony.

Andrzej napisał(a):Jak dla mnie i pierwsza i druga aranżacja jest równie ładna.
Nie rozumiem tylko dlaczego piszesz o problemach z Parvulą? Co się z nią dzieje?
Ja sam miałem z żelu i rósł jak szalony.

No właśnie ja też nie rozumiem, dwa razy kupiłem parvule in vitro i po 2 tyg zmarniała (obumarły liście) trochę korzeni powypuszczała i to wszystko, teraz te 3 zielone kępki to parvula od kolegi, miał tylko tyle ale, duuużo lepiej się przyjęła, chociaż też idzie z bólem.