12633294_1027153693993187_314851183_o.jpg
Kupiłem od gościa na Karmelkowej roślinkę która była podpisana opiopogon mini. Polecił mi ją jako fajna mała roślnka na pierwszy plan. Wróciłem z tym do domu wrzuciłem do wody i poszedłem na siłownie. Wracam po 2h a na dnie masa krewetek. Wszystkie do góry brzuchem i są wcinane przez ryby. No to szybka akcja z odławianiem i wyciąganiem tej rośliny. Jakoś mi się udało odratować krewety w drugim akwarium ale masa ich padła. Roślinę brałem z kumpelą na spółkę i u niej też dziwne rzeczy z krewetkami bo jak wróciła to zastała wszystkie na filtrze tak jak na focie. Roślina wydaje mi sie że nie jest do akwarium ale widziałem ją na paru stronach właśnie w zbiornikach. Post jako przestroga przed ufaniem ludziom z giełd i przynajmniej mam teraz nauczkę. Plus czy ktoś może jednak ma to coś w akwarium? Bo zastanawiam się czy nie wrzucić tego do kotnika bo rybom nic się nie stało jak to było w akwa.