przez mario1108 » 1 kwi 2012, o 18:53
Witam po przerwie tak więc od początku .
Zbiorniczek 150x50x50, filtry eheim 2228 biol.,chwilowo za mech.robi kubełek kaskade, grzałeczka 200W, oświetlenie 4x54W 2x6500k sylvania 865, sylvania grolux 8500k, aqua nova 10000k x 10h dziennie, podłoże acti substrate ok 3cm, żwirek kolorowy 2-4mm 60kg.
Zbiornik zalałem 15 marca większość roślinek zakupiłem w tzw formie żelowej do tego sprzedawca polecił lać CARBO Planta Gainer co uczyniłem.
hydrophila siamesis
rotala wallichi
alternanthera reneckii
bacopa carolina
ludwigia arcuata
ludwigia repens
sagitaria sabulata
cryptocoryne wendti
heteranthera
myriophyllum aquaticum
hydrocotyle leucocephala
blyksa japonica
kupiłem jeszcze w koszyczku alternanthere lilacena i dostałem dużą żabienice.
Z pośpiechu nie sprawdziłem zawartości pudła po zakupie zamiast testu na azotany dostałem NH4
pierwszy test trzy dni po zalaniu GH 6 , KH 6 ,NO2 pomiedzy 0,025 -0,05 , PH pomiędzy 7-7.5
Niestety musiałem wyjechać na dwa tygodnie i po powrocie zrobiłem testy
PH 7.2 , KH 6 , GH 8 ,NO2 Poza skalą skala do 1 mg/l ,NO3 10 mg/l ,NH4 0,05 mg/l
podmieniłem 50% wody ale azotyny zeszły tylko do 1 mg/l,azotany pomiedzy 5-10 ,GH-7
Na szybach pierwsze oznaki glonów no i kilka roślin padło ,cała blyksa znikła ,pozostałe nie najgorzej tylko listki w niektórych od spodu podupadły na zdrowiu.
Macie jakieś uwagi to prosze z grubej rury ,co robić z azotynami ,czy one się unormują czy mam użyć jakiejś chemii ?
Fotki postaram się dodać niestety z telefonu CANON UMARŁ płyta główna siadła .