przez Morgana » 20 mar 2021, o 03:16
Kupiłam ostatnio z OLX, z warszawskiego sklepu o nazwie Aqualantis i ODRADZAM kategorycznie. Skusiłam się na niską cenę, dałam im kredyt zaufania i teraz żałuję. Facet zainkasował 40zł za przesyłkę konduktorską, w momencie jak byłam już na dworcu, w chwili kiedy pociąg właśnie stawał przy peronie facet dzwoni i kręci, że nie wysłał paczki, bo nie ma bezpośredniego połączenia (z Warszawy do Wrocławia, ta jasne), i że wyśle paczkę Pocztą Polską. Zapytałam o zwrot kosztów, bo jednak PP jest dużo tańsza, to się uparł że i tak wyjdzie 44zł, bo trzeba odpowiednio zabezpieczyć itp. Że niby mi te 4 zł darował. Przymknęłam na to oko, chociaż czułam że ściemnia. Paczka dotarła na drugi dzień i to "odpowiednie zabezpieczenie" wyglądało tak, że nie było nawet styroboxa, tylko kilka kawałków styropianu luzem wrzucone do kartonu, przykryte jakąś gąbką i nie było ogrzewacza (przy temperaturze 5 stopni!), ryba była na progu śmierci, taki szok termiczny że ledwo udało mi się ją odratować. Skontaktowałam się z nim, to się tłumaczył że niby syn zapomniał włożyć. Ale co zainkasował 40zł, to zainkasował. Do tego okazało się że wysłał mi samicę zamiast samca, i najprawdopodobniej nie tą odmianę o którą prosiłam. Tego samego dnia wieczorem okazało się, że ryba ma objawy ospy, więc musiałam ją pędem wyjąć z ogólniaka i przenieść do tymczasowego pojemnika, żeby ją wyleczyć. Cysty musiały być w wodzie ze sklepu, ponieważ moje akwarium stało puste przez 7 miesięcy i nigdy nie przechodziło infekcji - więc pasożyt musiał już być w tej wodzie, w której ryba była transportowana. Słowem - ból d*py, stracone pieniądze i czas.
Uważajcie.