To jest efekt stereoskopowy
Na co dzień widzimy bardzo podobnie, tj widzimy dwa płaskie obrazy nieco przesunięte między sobą (dokładnie o rozstaw oczu) a nasz mózg robi z tego 3d, tak właśnie powstaje perspektywa głębi 3th dimension
W tym rodzaju prezentacji (moim zdaniem najłatwiejszym do opanowania) jest bardzo podobnie a zezowanie powoduje oszukanie mózgu, który myśli, że widzi dwa oddzielne obrazy dla każdego oka oddzielne.
W technice wykożystującej okulary jest bardzo podobnie, przez wykożystanie kolorowych filtrów, bądź polaryzacji pionowej i poziomej.
Jest jeszcze jedna technika bez okularów, ale nie znam osób, które potrafiły by zrobić zeza rozbieżnego

Wysłane z mojego GT-I9105P przy użyciu Tapatalka

Wracając do nawozu, znalazłem w sklepie dziś pałeczki nawozowe i nawozy roslinne w plynie za smieszne pieniądze w lidlu porównaniu do markowych. Czytam skład i wszędzie zawartość miedzi CU 0,002-0,04% (w zaleznosci od produktu)

Wszyscy mówia o tym ze miedź zabija ale nikt nie mówi o stężeniu. Przecież podmianki też wyciągną coś tej miedzi, rośliny również.

Promieniowanie też zabija a codziennie poddajemy się radiacji wychodząc na spacer czy siedząc przy kompie . Zakładam, że mimo wszystko i tak pewnie coś tej miedzi w akwa mam, pytanie ile jej zabija raczki/krewecie.

Może ktoś kto kto głębiej zna temat niech się wypowie proszę.

Zmiany w baniaku idą w bardzo dobrym kierunku. Chwilę nie śledziłem tematu i nagle taka zmiana.
Co do nawozów to ja myślałem że jestem dziwny bo stosuję pałeczki do roślin balkonowych, na nawóz do pomidorów bym nie wpadł.
Co do stężenia miedzi to jakoś nigdy się nim szczególnie nie przejmowałem, ale warto poszukać i odczytać coś na ten temat.
Ja do tej pory stosowałem mikro csmb, trzy tygodnie temu przesiadłem się na podróbkę tpn i nigdy nie miałem problemów. Ceny tych wynalazków są śmiesznie niskie.

No właśnie tak szukam po całym necie, no może nie całym ale i angielsko języczne i pokrewne polskiemu, jedyne co znajduję to ogólniki ogólnikowe "miedź zabija krewetki".
Tak jak r4ll napisał stężeń brak.
No chyba nikt mi nie powie, że naturalnie w środowisku życia skorupiaków miedź nie występuje.


Wysłane z mojego GT-I9105P przy użyciu Tapatalka

Ale po co na siłę szukać wynalazków, nawet jeżeli ryzyko jest minimalne? koszty to żadne wytłumaczenie, tak jak pisze Serqu, podróby akwariowych nawozów w stylu TPN kosztują grosze? i do tego mają skład odpowiedniejszy dla roślin wodnych. Patrząc na akwarium Szymijohna, mimo że zmierza w dobrym kierunku, to jakiś powalających efektów na tym nawozie nie osiągnął.

r4ll, np 0,02% Cu z nawozu do pomidorów nie wiem ile to jest (nie wiem co to za %, jakieś m/m, molowe?), ale wydaje się sporo, skoro żelaza jest niewiele więcej. A zapotrzebowanie na żelazo rośliny mają całkiem spore.

Jeszcze w pałeczkach nawozowych ta miedź uwalnia się powoli i nie bezpośrednio do słupa wody. Ale wlewane bezpośrednio do słupa wody na pewno zwiększają ryzyko dla skorupiaków.

Trudno powiedzieć. Tym bardziej, że podałem raptem trzy dawki
Aby powiedzieć o rewelacji musiałbym pokombinować z tym nieco dłużej

Wysłane z mojego GT-I9105P przy użyciu Tapatalka

Ja kupiłem pałeczki nawozowe z ilością Cu 0,004% w składzie. Jak kulki sie 'skończą' to podam 'homeopatycznie' i bede obserwowal krewecie.