Jestem zmuszony oddać całą obsadę ze swojego akwarium. Jestem poza Wrocławiem a osoba opiekujaca się nim nie umie się obsługiwać nim. Wysiadła chyba pompa. Więc sprawa jest pilna. Skład obsady: - ławica Świecika Kongijskiego ( 2 dorosłe samce, 3 dorosłe samice i kilka mniejszych), - kilka pięknych żółtych molinezji + około 20 malutkich), - kiryski 1-2 - zbrojnik (zwykły) - zbrojnik albinos - krewedki Red Chery i jakiś drugi rodzaj, - parka tęczanek, - ławica tęczanek innych, - piskorek, i jeszcze chyba coś ale nie pamiętam bo nie byłem w domy przez 1,5 miesiąca. Dużo pięknych roślin. Osoba zdecydowana proszę o kontakt ze mną. Po omówieniu podam nr do osoby która się opiekuje akwarium. Trzeba będzie się z nią umówić i samemu odłowić rybki. mój nr 727-626-195 prosze o kontakt TYLKO TELEFONICZNIE, ze względu na ograniczony dostęp do Internetu, jestem w Bieszczadach.

Z chęcią przygarnę molinezje i krewetki ale pozostałych już nie zmieszczę.

Próbowałem się dodzwonić, ale chyba w bieszczadach trudno również o zasięg GSM. Też bym przyjął krewetki + tęczanki o ile to te tęczanki o których myśle (gerttrudy lub filigranowe). Ewentualnie coś jeszcze ale to dopiero podczas oględzin.

Wiadomość do wszystkich:


Jako iż Pan, który rybki chce wszystkie rozdać nie może pozwolić by frasować swoją koleżankę by codziennie podchodzić i wydawać każdemu rybki, które chce ja zobowiązałem się wziąć wszystko i przetrzymać u siebie - i będzie można u mnie odebrać wszystko.

Także agg - daj znać kiedy będziesz mogła odebrać kiryski i piskorki
antek1981 - daj znać kiedy mogłbyś przybyć po molinezje i krewetki.

Jak odbiorę wszystko (jestem umówiony na jutro) do dam większy raport co jest jeszcze do wydania .

Odebrać mogę tylko jutro lub dopiero w środę, gdyż wyjeżdżam. Jeśli będzie ktoś inny chętny na piskorka i kiryski to ja się wycofam. A gdzie i o której to odbierasz, bo między nami jest znaczna odległość, może bliżej będzie do punktu odbioru?

Szkoda że wcześniej nie zajrzałam na forum też bym z chęcią wzięła kirysy bo by się przydały do 120L no ale trudno . A mam pytanie roślinki też są do oddania?

Z chęcią wezmę świecika i jeśli tęczanki nie znalazły domu to również przygarnę.

Prawo pierwszeństwa nakazuje mi zachować świecika dla ika (via prv). Co do tęczanek to nie wiem jakie one są, ale ja mam chrapkę na te mniejsze, ławicowe, nie wiem co to będzie czy filigranowe czy gertrudy.
Ta większa parka, czy to będzie boesemana czy neonowa etc to jeszcze domu nie mają.
Co do szczegółów odbioru zapraszam na prv.

agg napisał(a):(...) chętny na piskorka i kiryski(...)

czarna18181 napisał(a):(...)bym z chęcią wzięła kirysy(...)

O jakie ryby w końcu chodzi? Jeśli o kirysy to jestem ciekawa, jaki gatunek jest dostępny?

To raczej przejęzyczenie czarnej18181, autor pisze: kiryski, jaki rodzaj to chyba nikt nie wie, ja biorę jeśli są spiżowe lub pigmejki, inne będę miała do oddania.

Proponuję nie dzielić skóry na żywym niedźwiedziu. Za kilka godzin zdam relację.

agg- faktycznie teraz zauważyłam . chodziło mi o kiryski

Ryby odebrałem, w zaskakująco dobrej kondycji.

Do rozdania jest:
Świeciki kongijskie - kilka sztuk, dwie całkiem spore. zarazerwowane dla ika
Kirys pstry (najprawdopodobniej) 1 sztuka - zarezerwowane dla czarna18181
Molinezje żółte - zarezerwowane dla antek1981 - już odebrał
Parka tęczanek neonowych - zarezerwowane dla Serqu
Piskorek nie wiem jaki 1 sztuka.

Roślin jednak wziąć nie mogliśmy.


Proszę o potwierdzenie rezerwacji i możliwie najszybszy odbiór.

Pisać prv lub dzwonic 783-886-325

Piskorek chyba czarny pangio oblonga lub podobny, nie ma żadnych brązowych łatek jak pangio kuhli. Niestety nie dla mnie.
Pozdrawiam

Serqu, czarna proszę o odpowiedź bo jesli nie chcecie ryboli to znajdę im inny domek.

EDIT:
Nikt nie znajdzie dla piskorka domu ?

EDIT2:
Piskorek znalazł już dom
Serqu Wybacz, ale nic się nie odzywałeś tęczankom też znalazłem dom.

Świeciki czekają jeszcze na ika i to już wszystko.
Dziękuję wszystkim za współpracę.

Spoko. Szkoda że się nie załapałem ale niestety nie mam aktualnie czasu siedzieć przy forum codziennie.
Może uda się następnym razem.

Prv z numerem telefonu rozwiałby wszelkie problemy

Co się odwlecze to nie uciecze. I tak najbardziej ostrzałem sobie zęby na świeciki.

Rybcie już sobie pływają . Kirysek od razu dogadał się z resztą stadka, a radość dziecka że ciocia przyniosła do domu "węża" bezcenna . Dobrze że dałam się namówić na piskorka

r4II chciałabym bardzo podziękować za bezinteresowne zaangażowanie się w problem obcej osoby
Dzięki temu stałam się szczęśliwą posiadaczką przepięknych świecików.
Pozdrawiam serdecznie