.

Drodzy akwaryści!

Rabaty dla forumowiczów DFA
Kliknij tutaj aby dowiedzieć się więcej


Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

[ Komentarze Facebooka]

Ogólne dyskusje

Moderator: Grupa DFA

Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez marcin2983 » 12 sty 2014, o 18:40

Witam
Noszę się od jakiegoś czasu z posadzeniem migdałecznika w doniczce żeby sobie rósł w mieszkaniu jako ozdoba i przy okazji żeby pozyskiwać z niego liście :evil:
Jest na necie cała masa instrukcji jak sadzić, pielęgnować itp. a mało informacji co potem.
Wiem że niektórzy forumowicze mają własne roślinki (pozdrowienia dla Andrzeja - niezły krzaczek :) ) i do Was mam kilka pytań:
1. Po jakim czasie taka roślinka wsadzona od nasionka zacznie zrzucać liście?
2. Jak szybko rośnie? Po jakim czasie zaczyna się robić kłopotliwy w normalnym mieszkaniu? Sufit mam na 2,70 m :)
2. Czy w warunkach mieszkaniowych rośnie przez cały rok i zrzuca je co jakiś czas czy zrzuca wszystkie liście np na jesieni?
3. Ile takich listków można pozyskać? Będzie ze 3-4 liście co miesiąc?
4. Ile czasu suszy się listki w warunkach domowych? Trzeba je jakoś dodatkowo preparować?
5. I generalnie czy oprócz fajnego wyglądu drzewka opłaca się cała taka zabawa? :)

Póki co kupuje JBL Nano Katappa - 10 liści za ok. 16 zł, kupowałem w zoologach na sztuki ale tam mają raczej malutkie albo pogniecione i połamane.
No i zastanawiam się czy nie zasadzić sobie badyla :D
Avatar użytkownika
marcin2983
Donator
 
Posty: 946
Dołączył(a): 16 wrz 2012, o 18:15
Lokalizacja: Wrocław (Gaj)

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez Andrzej » 12 sty 2014, o 20:19

Sporo pytań, ale każde z sensem. Odpowiem jak ja to widzę:
marcin2983 napisał(a):1. Po jakim czasie taka roślinka wsadzona od nasionka zacznie zrzucać liście?

Tutaj wszystko zależy od warunków oświetleniowych i dostępu do wody. Moje zrzucały liście mając już 5-6 listków na krzaczku.
marcin2983 napisał(a):2. Jak szybko rośnie? Po jakim czasie zaczyna się robić kłopotliwy w normalnym mieszkaniu? Sufit mam na 2,70 m

Intensywność wzrostu jest wprost proporcjonalna do rozmiarów, czyli im większe drzewko, tym szybciej rośnie.
Tempo wzrostu jest bardzo zróznicowane. Głównym czynnikiem jest tutaj dostęp do światła. Moje drzewka mając do dyspozycji drzwi balkonowe 2x1m i okno 1x1m od południa po 3 latach osiągnęły około 3mb. Ale od czego są sekatory.... ;) Przycinałem je już kilku krotnie i jak dotąd za każdym razem się rozkrzewiają poniżej miejsca cięcia.
marcin2983 napisał(a):2. Czy w warunkach mieszkaniowych rośnie przez cały rok i zrzuca je co jakiś czas czy zrzuca wszystkie liście np na jesieni?

Tak w warunkach domowych jest to drzewo całoroczne. Stymulujesz je do zrzucania liści poprzez zmniejszenie ilości podlewanej wody. Drzewko zawsze zrzuca liście najstarsze, czyli te od dołu. To samo tyczy sie gałęzi, jeśli już żółknie jakiś liść, to zawsze ten najstarszy.
marcin2983 napisał(a):3. Ile takich listków można pozyskać? Będzie ze 3-4 liście co miesiąc?

Wszystko zależy od wielkości drzewka. Mając takie 100cm. mozesz przy stymulacji pory suchej (zmniejszona ilość wody) uzyskać 3-4 liście co drugi dzień. Dla przykładu na moje 2 drzewka przy wysokości 190 i 150cm. zrzucały 3-4 liście dziennie przez okres ok. 2 tygodni. Następnie zaczynasz znów podlewanie i za pierwszym razem lejesz tyle wody, że ma ona przesiąknąć do podstawka na wysokość 5-10mm. Następnie podlewasz codziennie (o ile jest taka potrzeba) aby utrzymać ten poziom wody w podstawku.
marcin2983 napisał(a):4. Ile czasu suszy się listki w warunkach domowych? Trzeba je jakoś dodatkowo preparować?

Liście podczas suszenia strasznie sie wykręcają i wygladają jak skulone. Najlepiej suszyć je dociskając od góry jakąś lekką kratką, aby uniemożliwić zbyt duże skręcenie blaszki liścia.
Ja susząc liście wsuwam je pod dekoder "NC+", gdzie jest temp. ok. 40*C i szczelina od komody do dekodera w granicach 1cm. Liście po takim wyschnięciu (lekko pofalowana blaszka liścia) wygladają całkiem ładnie. Można też docisnąć czymś na styk, ale wtedy cały liść będzie sprasowany jak kartka papieru, co nie wygląda zbyt ciekawie. Czas schnięcia w takich warunkach, to około 2-3dni.
Ja liści w żaden sposób nie preparuję. Jedyne co robię przed wrzuceniem do akwarium, to obrywam ogonek wraz z kawałkiem blaszki liściowej (ok. 1cm dłużej niż sam ogonek).
marcin2983 napisał(a):5. I generalnie czy oprócz fajnego wyglądu drzewka opłaca się cała taka zabawa?

Oprócz pieniążków jakie zarobisz na liściach masz satysfakcję, że sam je wyhodowałeś i wiesz że są bezpieczne dla fauny w akwarium.
Ja POLECAM... :)
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez marcin2983 » 12 sty 2014, o 22:28

Dzięki serdeczne za wyczerpujące odpowiedzi :)
Zachęciłeś mnie zwłaszcza informacją o ilości pozyskiwanych listków.
Jutro szukam nasionek na allegro :D

Najlepsza była bardzo praktyczna porada:
Ja susząc liście wsuwam je pod dekoder "NC+"
:)

Fakt że te kupne liście wyprasowane na płask wyglądają jak spod walca nie jak z drzewa...

Dzięki wielkie jeszcze raz i pozdrawiam.
Avatar użytkownika
marcin2983
Donator
 
Posty: 946
Dołączył(a): 16 wrz 2012, o 18:15
Lokalizacja: Wrocław (Gaj)

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez massacra » 12 sty 2014, o 23:03

Ja jeszcze dodam bo może przyda Ci się taka informacja, że nie wszystkie nasiona kiełkują. Ja kupiłem trzy szt i tylko z jednego mam drzewko. Po posadzeniu wystartowało po ok 2 m-cach. Pozostałe dwa wyrzuciłem po 8 m-cach trzymania w doniczkach i regularnym podlewaniu. Sadziłem wg instrukcji Andrzeja : KLIK] Dodatkowo może pomóc (tym bardziej, że teraz jest sezon grzewczy co powoduje niski poziom wilgotności powietrza) wykonanie mini szklarenki i umieszczenie w niej doniczki z nasionem Ketapanga. Ja tak zrobiłem z cienkich listewek oraz folii spożywczej.
Avatar użytkownika
massacra
Przyjaciel
 
Posty: 611
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 10:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez mrd_AQ » 13 sty 2014, o 08:48

Avatar użytkownika
mrd_AQ
Stały bywalec
 
Posty: 277
Dołączył(a): 14 gru 2013, o 16:50
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez korzon » 13 sty 2014, o 15:27

Super patent ;)
Avatar użytkownika
korzon
weteran
 
Posty: 2324
Dołączył(a): 30 lip 2013, o 13:13
Lokalizacja: Walbrzych

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez marcin2983 » 13 sty 2014, o 17:19

Dzięki za link do poradnika i za filmik - hehe niezły patent :D
Avatar użytkownika
marcin2983
Donator
 
Posty: 946
Dołączył(a): 16 wrz 2012, o 18:15
Lokalizacja: Wrocław (Gaj)

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez marcin2983 » 26 sty 2014, o 01:00

3 nasiona posadzone.
Trzymajcie kciuki :)
Avatar użytkownika
marcin2983
Donator
 
Posty: 946
Dołączył(a): 16 wrz 2012, o 18:15
Lokalizacja: Wrocław (Gaj)

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez Andrzej » 26 sty 2014, o 10:28

Teraz tylko cierpliwości.
Trzymaj je w ciepłym i wilgotnym podłożu.
Gdybyś chciał iść na skróty, to mam spore drzewo do sprzedania.
Pozdrawiam
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez mrd_AQ » 31 sty 2014, o 13:37

Avatar użytkownika
mrd_AQ
Stały bywalec
 
Posty: 277
Dołączył(a): 14 gru 2013, o 16:50
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez Andrzej » 31 sty 2014, o 17:16

To i ja coś dołożę.
Dzisiaj spadł mi listek z drzewka a na nim dla porównania wielkości SGS3:
Obrazek
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez mrd_AQ » 31 sty 2014, o 18:49

Ale patelnia :o
drzewko 2-metrowe?
Avatar użytkownika
mrd_AQ
Stały bywalec
 
Posty: 277
Dołączył(a): 14 gru 2013, o 16:50
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez Andrzej » 31 sty 2014, o 19:27

mrd_AQ napisał(a):Ale patelnia :o
drzewko 2-metrowe?

Miało ponad 2,7m. ale kilka miesięcy temu ściąłem mu szczyt, bo zaginał mi się na suficie. Za co ciągle zbierałem opiernicz od żonki.
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez marcin2983 » 1 lut 2014, o 18:49

A tak z ciekawości jak taką patelnie wsadzić do akwa? :) Ciachasz na sieczkę jak w tych saszetkach tropicala?
Tzn. chodzi mi o małe akwa 60 - 112 litrów...
Avatar użytkownika
marcin2983
Donator
 
Posty: 946
Dołączył(a): 16 wrz 2012, o 18:15
Lokalizacja: Wrocław (Gaj)

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez Andrzej » 1 lut 2014, o 20:04

marcin2983 napisał(a):A tak z ciekawości jak taką patelnie wsadzić do akwa? :) Ciachasz na sieczkę jak w tych saszetkach tropicala?
Tzn. chodzi mi o małe akwa 60 - 112 litrów...

Powiedzmy, że mam liście na wszystkie wielkości akwariów... ;)
Obrazek
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez marcin2983 » 15 mar 2014, o 18:02

:(
Po dwóch miesiącach 0:3

Ani kawałka łodyżki... za to białe miniaturowe robaczki w glebie. Czy to oznacza że nasiona zgniły? Ktoś miał te robaczki?

Nasionka jak przyszły to nie budziły podejrzeń.
Zasadzone w ziemi do paprotek i roślin tropikalnych ph 5,5 - 6,5 po uprzednim namoczeniu 24h w pojemniku na grzejniku (temperatura kąpieli "ciepło w ręce").
Posadzone w plastikowych butelkach z podziurawionym dnem. Przykrywane na większość dnia torebkami foliowymi. Ustawione na parapecie od południa.
Wietrzone i podlewane codziennie lub co drugi dzień w zależności od wilgotności gleby i torebki wodą z podmiany z akwarium: ph 6,8, Gh 5, temp pokojowa (woda stoi w butelkach obok grzejnika)

I d... :-o
Avatar użytkownika
marcin2983
Donator
 
Posty: 946
Dołączył(a): 16 wrz 2012, o 18:15
Lokalizacja: Wrocław (Gaj)

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez Andrzej » 15 mar 2014, o 18:24

Zacznij podlewać czystym RO ;)
A te robaczki to zapewne Doniczkowiec/ Wazonkowiec. Rybki je uwielbiają... :mrgreen:
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez marcin2983 » 15 mar 2014, o 18:32

a czym je łapać? :D
te robaczki u mnie mają ze 2-3 mm a doniczkowce nie powinny być większe?
Avatar użytkownika
marcin2983
Donator
 
Posty: 946
Dołączył(a): 16 wrz 2012, o 18:15
Lokalizacja: Wrocław (Gaj)

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez Kajko » 15 mar 2014, o 18:40

Ja dziś zacząłem moczyć nasiona ale sprzedający kazał to robić 36 godz.
Kajko
Użytkownik
 
Posty: 58
Dołączył(a): 21 lut 2014, o 14:49
Lokalizacja: Wrocław-Popowice

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez victus » 15 mar 2014, o 18:54

Też bym pohodował takiego krzaczka ale mam ciemny pokój. Nawet papirus nie za bardzo chciał rosnąć.
Avatar użytkownika
victus
Grupa DFA
 
Posty: 1214
Dołączył(a): 16 gru 2009, o 17:52
Lokalizacja: Wrocław / Żórawina

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez mrd_AQ » 15 mar 2014, o 21:45

victus napisał(a):Też bym pohodował takiego krzaczka ale mam ciemny pokój. Nawet papirus nie za bardzo chciał rosnąć.


... gadasz :D ... moja palma też miała nie rosnąć w przedpokoju... od pięciu lat stoi w tym samym miejscu i szaleje (miałem 3 odrosty teraz ma 12 :) )

Moje 3 migdałki od miesiąca siedzą w ziemi... jakoś się nie śpieszą. a tu w miedzy czasie papryka (pepperoni i habanero wyrasta :) )

Próbuj, co Ci szkodzi :D
Avatar użytkownika
mrd_AQ
Stały bywalec
 
Posty: 277
Dołączył(a): 14 gru 2013, o 16:50
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez marcin2983 » 22 mar 2014, o 16:56

Nasionka poszły do śmietnika :-o
Z 3 posadzonych żadne nie ruszyło...Zaczynam od nowa na nowym podłożu i z nowymi nasionami.
Znacie jakiegoś sprawdzonego sprzedawce?
Avatar użytkownika
marcin2983
Donator
 
Posty: 946
Dołączył(a): 16 wrz 2012, o 18:15
Lokalizacja: Wrocław (Gaj)

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez Andrzej » 22 mar 2014, o 17:26

No ja dzisiaj pozbyłem się jednego drzewka. Moja żonka bardzo się z tego powodu ucieszyła, a ja wręcz odwrotnie.
Na szczęście zostało mi jeszcze jedno. :mrgreen:
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez tadeusz0112 » 22 mar 2014, o 18:33

witam, ja zakupiłem trzy nasiona na allegro i wszystkie trzy wyszły ładnie z ziemi. na początek trzy sztuki owinąłem w papierowy ręcznik i wsadziłem do dużego garnuszka porcelanowego. zalałem wodą kranówą, a papier po to aby nasiona nie wypłynęły z wody i były z każdej strony mokre. wszystko postawiłem na pokrywie od akwarium żeby było im ciepło. miały tak stać 48h, ale zapomniałem o nich i stały 4 dni;) Następnie uciąłem dla każdego z nasion po butelce tzn. wziąłem trzy butelki po napoju 2l i w połowie je uciąłem. Nasypałem najtańszej ziemi z marketu do kwiatów doniczkowych i wcisnąłem na siłę w ziemie te nasiona. wszystko podlałem, chyba dość obficie - nie pamiętam, i następnie na każdą z pseudo doniczek naciągnąłem woreczek foliowy, taki na kanapki ;) wszystko oczywiście ustawiłem na pokrywie od akwarium - aby nie było im zimno ;D. woreczek działał jak szklarnia, nie trzeba było zbyt często podlewać, a pokrywa nagrzewała wszystko od dołu, i tak właśnie wykluły się moje drzewka ;] oczywiście o wszystkim jakoś zapomniałem i nie zwracałem na to uwagi, dopiero zauważyłem że wyrosły jak drzewko pnąc się do góry zdjęło sobie woreczek z doniczki i zaczęło wyglądać na zewnątrz ;)
pozdrawiam i życzę przyrostów ;)
Avatar użytkownika
tadeusz0112
Użytkownik
 
Posty: 78
Dołączył(a): 11 mar 2014, o 22:30
Lokalizacja: kostomłoty, dolnośląskie

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez Andrzej » 22 mar 2014, o 18:57

tadeusz0112 napisał(a):witam, ja zakupiłem trzy nasiona na allegro i wszystkie trzy wyszły ładnie z ziemi. na początek trzy sztuki owinąłem w papierowy ręcznik i wsadziłem do dużego garnuszka porcelanowego. zalałem wodą kranówą, a papier po to aby nasiona nie wypłynęły z wody i były z każdej strony mokre. wszystko postawiłem na pokrywie od akwarium żeby było im ciepło. miały tak stać 48h, ale zapomniałem o nich i stały 4 dni;) Następnie uciąłem dla każdego z nasion po butelce tzn. wziąłem trzy butelki po napoju 2l i w połowie je uciąłem. Nasypałem najtańszej ziemi z marketu do kwiatów doniczkowych i wcisnąłem na siłę w ziemie te nasiona. wszystko podlałem, chyba dość obficie - nie pamiętam, i następnie na każdą z pseudo doniczek naciągnąłem woreczek foliowy, taki na kanapki ;) wszystko oczywiście ustawiłem na pokrywie od akwarium - aby nie było im zimno ;D. woreczek działał jak szklarnia, nie trzeba było zbyt często podlewać, a pokrywa nagrzewała wszystko od dołu, i tak właśnie wykluły się moje drzewka ;] oczywiście o wszystkim jakoś zapomniałem i nie zwracałem na to uwagi, dopiero zauważyłem że wyrosły jak drzewko pnąc się do góry zdjęło sobie woreczek z doniczki i zaczęło wyglądać na zewnątrz ;)
pozdrawiam i życzę przyrostów ;)

Masz może zdjęcia Twoich drzewek?
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez marcin2983 » 22 mar 2014, o 19:13

Ja robiłem tak jak pisałem powyżej. Podłoże starannie przygotowane, nasionka starannie namoczone i regularnie podlewane.
Jedyna różnica to taka że u mnie stały na parapecie nad grzejnikiem bo pokrywę akwarium dawno zarezerwował kot :)
Podejrzewam że nasiona były stare i wyschły zbytnio zanim do mnie przyszły.
Tadeusz pamiętasz od kogo kupowałeś je na allegro?
Ja kupowałem u MagickFind i z 3 żadne nie wzeszło...
Ostatnio edytowano 22 mar 2014, o 19:19 przez marcin2983, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
marcin2983
Donator
 
Posty: 946
Dołączył(a): 16 wrz 2012, o 18:15
Lokalizacja: Wrocław (Gaj)

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez tadeusz0112 » 22 mar 2014, o 19:16

są już oczywiście przesadzone ze względu na wielkość. przed chwilą je zmierzyłem, i:
od lewej, ok: 40 cm, 35 cm, 35 cm.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Avatar użytkownika
tadeusz0112
Użytkownik
 
Posty: 78
Dołączył(a): 11 mar 2014, o 22:30
Lokalizacja: kostomłoty, dolnośląskie

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez tadeusz0112 » 22 mar 2014, o 19:20

...kupowałem z tego źródła na 99%

http://allegro.pl/ketapang-nasiona-nasi ... 02110.html


...na 100%
Avatar użytkownika
tadeusz0112
Użytkownik
 
Posty: 78
Dołączył(a): 11 mar 2014, o 22:30
Lokalizacja: kostomłoty, dolnośląskie

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez mrd_AQ » 22 mar 2014, o 19:25

Andrzej napisał(a):No ja dzisiaj pozbyłem się jednego drzewka. Moja żonka bardzo się z tego powodu ucieszyła, a ja wręcz odwrotnie.
Na szczęście zostało mi jeszcze jedno. :mrgreen:


A gdzie leży? Ja wezmę :)
Avatar użytkownika
mrd_AQ
Stały bywalec
 
Posty: 277
Dołączył(a): 14 gru 2013, o 16:50
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez marcin2983 » 22 mar 2014, o 19:30

Dzięki ;)
Avatar użytkownika
marcin2983
Donator
 
Posty: 946
Dołączył(a): 16 wrz 2012, o 18:15
Lokalizacja: Wrocław (Gaj)

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez marcin2983 » 26 mar 2014, o 17:51

Przyszły nowe nasiona. Co ciekawe te są bardzo jasne, suche i lekkie.
Poprzednie, z których żadne nie wykiełkowało były ciężkie, ciemne i wilgotne gdy je dostałem.
Jakie powinny być :?:
Avatar użytkownika
marcin2983
Donator
 
Posty: 946
Dołączył(a): 16 wrz 2012, o 18:15
Lokalizacja: Wrocław (Gaj)

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez tadeusz0112 » 26 mar 2014, o 23:27

...o ile pamiętam, moje też były lekkie i suche, bardzo jasne. dlatego pisałem że jak jej moczyłem, to owijałem w ręcznik papierowy żeby nie pływały na powierzchni wody, tylko żeby były zanurzone w całości. Także jest szansa że trafiłeś na "dobry towar" ;], i teraz wszystko wypali.
Avatar użytkownika
tadeusz0112
Użytkownik
 
Posty: 78
Dołączył(a): 11 mar 2014, o 22:30
Lokalizacja: kostomłoty, dolnośląskie

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez Andrzej » 27 mar 2014, o 08:45

Nasionka powinny być jasno brązowe i leciutkie prawie jak styropian. Zdaje mi się, że jeżeli miałeś ciężkie i ciemno brązowe oznacza to że dostałeś to co komuś nie wyrosło w doniczce i postanowił dalej odsprzedać. Ale oczywiście mogę nie mieć racji. Ja za każdym razem dostawałem "jasne suszki".

Tadeusz,
Twoje drzewka są bardzo ładne. Dzięki za fotki.
Pozdrawiam
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez marcin2983 » 27 mar 2014, o 10:39

Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
No to już wiem czemu żadne nie wyszło.
Dam znać czy te nowe suche i lekkie wykiełkowały.
Pozdrawiam :)
Avatar użytkownika
marcin2983
Donator
 
Posty: 946
Dołączył(a): 16 wrz 2012, o 18:15
Lokalizacja: Wrocław (Gaj)

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez korzon » 27 mar 2014, o 20:41

Dajcie namiar na zródło dobrych nasion(od kogo kupic)
Avatar użytkownika
korzon
weteran
 
Posty: 2324
Dołączył(a): 30 lip 2013, o 13:13
Lokalizacja: Walbrzych

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez marcin2983 » 27 mar 2014, o 20:58

tadeusz0112 napisał(a):...kupowałem z tego źródła na 99%

http://allegro.pl/ketapang-nasiona-nasi ... 02110.html


...na 100%


Ja też dam znać czy u mnie ruszą.

Natomiast póki co ostrzegam przed MagicFind - nasiona od niego były ciemne, mokre i ciężkie - z 3 nasion po 3 miesiącach żadne nie ruszyło.
Avatar użytkownika
marcin2983
Donator
 
Posty: 946
Dołączył(a): 16 wrz 2012, o 18:15
Lokalizacja: Wrocław (Gaj)

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez mrozoski » 30 mar 2015, o 15:28

A ja mam pytanko:
Czy bez nawet najdelikatniejszego nawożenia komuś się udało? :)
Bo widziałem, że Andrzej podaje 1/5dawki nawozu z fosforem.
Oczywiście planuję kupić ziemię tropikalną, keramzyt i trochę piachu do wymieszania z glebą.

Ajjj niestety obawiam się, że nie spróbuję szczęścia, bo znalazłem tylko nasiona od użytk. MagickFind...
Avatar użytkownika
mrozoski
Użytkownik
 
Posty: 36
Dołączył(a): 31 gru 2013, o 00:50

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez marcin2983 » 30 mar 2015, o 15:35

Poczekaj dzień lub dwa co chwila są nowe aukcje. Jeszcze wczoraj widziałem też od jakiejs dziewczyny nasiona...
Avatar użytkownika
marcin2983
Donator
 
Posty: 946
Dołączył(a): 16 wrz 2012, o 18:15
Lokalizacja: Wrocław (Gaj)

Re: Własny ketapang w mieszkaniu - pytania

Postprzez mrozoski » 10 kwi 2015, o 14:09

Ok, dzięki!
Czekam, czekam.. :v:

-- 10 kwi 2015, o 14:09 --

Kochani: mam pytanko.
Czy w 1.5l butelce z nasionem robić dziury i stawiać na podkładke? czy bez podkładki da radę? ;)
Avatar użytkownika
mrozoski
Użytkownik
 
Posty: 36
Dołączył(a): 31 gru 2013, o 00:50

Zostaw komentarz


Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość