Grzeczność wymaga aby nowo przybyły się przywitał. Mam na imię Piotr. Od pewnego już czasu mieszkam w Wałbrzychu.
Przygoda z akwarystyką zaczęła się w młodszych latach (załapałem bakcyla od sąsiada) kiedy to posiadłem stare ok 60l akwariowym z ramą na kicie koloru zielono podobnego:) Pływało tam wszelakie towarzystwo mieszane - to co udało mi się wycyganić bo jako kilkunastolatek funduszy wiele nie było. A i wyboru/dostępu co do gatunków nie było jak teraz (zwłaszcza na zadupiu w Polsce B

Teraz po latach, gdy człek nieco bogatszy (w doświadczenia) i zmężniał nieco, więc może czemu nie zacząć jeszcze raz. I tak po pewnej dyspucie u znajomych o kulkowych mieszkaniach dla ryb w moje ręce wpadł "Blant" - czarny teleskop - tak nazwała go mój ukochany "aparat represji" (czyt. małżonka) bo siedział biedny, osowiały z mętnymi oczami na dnie (podpiąłem się gdzieś do tematu). Zorganizowaliśmy mu na szybko tymczasowe lokum (akwa ok 35l - może i małe ale nadmieniam że tymczasowe). Ku uciesze rybka ma się znacznie lepiej (zobaczymy czy starania dadzą jakikolwiek efekt).
Z racji alergii musiałem pozbyć się futrzaka a jedyne co małżonce nie zaszkodzi to ryby. Póki nasze lokum się nie powiększy to nie planowałem na razie akwarium. Właśnie, na razie:) ...
Docelowo planuję coś wielkości 140-180L (może większe o ile warunki na to pozwolą no i oczywiście aparat represji pozwoli:D ). Najpewniej skalary (zawsze na nie chorowałem a i mojej połowicy takowe się podobają) albo akara z Maronii (też śliczne). Być może pokuszę coś w tzw. BW o ile nie będę słyszał za plecami - "a czemu ta woda taka ciemna? Brudna jest?" hehe - zobaczymy bo tu mamy nieco inne koncepcje.
Póki co buduję wiedzę. Z YT przez profil p.Andrzeja trafiłem właśnie tu.
Pozwólcie zatem że cichcem gdzieś tu przysiądę w bocznej ławie, a jak zadam nieco naiwne pytanie proszę z góry o wybaczenie. Dziękuję