Wlasnie taty juz nie ma Sam to ciagne.Andrzej napisał(a):
Swoją drogą fajnie mieć poparcie i pomoc swojego taty przy utrzymaniu zbiornika. Pewnie masz też większe szanse na zmianę zbiornika (na większy ).
Witamy na forum Krzyśku.
[
Moderator: Grupa DFA
Wlasnie taty juz nie ma Sam to ciagne.Andrzej napisał(a):
Swoją drogą fajnie mieć poparcie i pomoc swojego taty przy utrzymaniu zbiornika. Pewnie masz też większe szanse na zmianę zbiornika (na większy ).
Witamy na forum Krzyśku.
Lutek napisał(a):Moje pierwsze akwaria były w metalowych ramach a w tych ramach szyby klejone kitem,nie było grzałek z termostatami ani filtrów,woda napowietrzana była mega głośnymi brzęczykami.
Ponad 20 lat temu, nastolatkiem będąc, zaczynałem tak samo Miałem dwa małe akwaria ramowe, grzałkę, termometr i jakieś prymitywne oświetlenie.
Po ponad 20 latach (ponad 20 lat temu - mam na myśli drugą połowę lat 80-tych, jej końcówkę) pod pretekstem założenia akwarium dla córki wróciłem do tego hobby.
Zdobyć w tamtych czasach jakikolwiek filtr to było szczęście nie lada. Grzałki - dominowały takie z piaskiem w środku. Ciekawy jestem jak wielu forumowiczów takie na oczy widziało ? Ja byłem szczęściarzem. Miałem grzałkę z gazem i spiralą w środku, dużo bardziej trwałą. Ostatnio ją odnalazłem, sprawdziłem - działa! Przechowuję jako pamiątkę.
I tu ciekawostka: wyprodukowana została przez manufakturę Pana Tadeusza Szurleja, który prowadził zakład produkcji sprzętu akwarystycznego gdzieś w okolicy Opolskiej. Potem ta firma została przekształcona w Aqua Szut. Obecnie część Aquael.
Odnalazłem też książkę o akwarystyce autorstwa Pana Stefana Kornobisa. W tamtych czasach Pan profesor (kilka lat temu zmarły) był guru wszystkich amatorów akwarystyki. W zasadzie jedyną wiedzę jaką można było zdobyć była ta płynąca z książek, w większości jego autorstwa.
Przejrzałem tę książkę, znalazłem nawet swoje podkreślenia i notatki sprzed 20 lat
Znalazłem w tej książce kilka ciekawych zdań. Np. że bojownik jest mało wymagającą rybą i można go trzymać w kilkulitrowym słoiku, albo że gąbkę z filtra wewnętrznego należy raz na tydzień przepłukać porządnie w bieżącej wodzie.
Niby inne czasy, inne poglądy..
Powrót do Luźne Polaków rozmowy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość