[
Moderator: Grupa DFA
ali napisał(a):To normalne, masz pleśń możesz go zostawić i po jakimś czasie jak akwarium dojrzeje to samo zniknie.
Jak będziesz miał krewetki to one się z tym uporają albo otoski.
Jak chcesz szybki efekt to wyciąg go i gotuj w roztworze soli kuchennej.
ali napisał(a):A jak długo gotowałeś go w solance??
Później też go gotowałeś w czystej wodzie żeby pozbyć się soli.
Isild napisał(a):Filtru raczej nie czyść bo muszą się w twoim baniaczku zalęgnąć pożyteczne bakterie, a w filtrze najlepiej im się rozwija.
Podmiany rób dopiero 1.5 tyg po wpuszczeniu ryb, bo teraz nie ma co u ciebie zabrudzać wody, a wraz z wymienianą wodą wylewałbyś potrzebne bakterie.
Nalot z korzenia sam z czasem zejdzie więc nie masz co się martwić
antek1981 napisał(a):ISerqu i Andrzej wszystko dokładnie opisali w swoich tematach polecam lekturę.
antek1981 napisał(a):Isild nie do końca się z tobą zgadzam. Podmiany powinien Morfi robić nawet jeśli nie ma ryb bo substrat uwalnia związki do wody i jak nie będzie odpowiednich proporcji pierwiastków to zaraz będzie glonowisko. Przy małej ilości roślinek pilnuj N-P-K w odpowiednich proporcjach i lej dużo potasu na początek i CO2 na maxa. Serqu i Andrzej wszystko dokładnie opisali w swoich tematach polecam lekturę.
antek1981 napisał(a):Isild nie do końca się z tobą zgadzam. Podmiany powinien Morfi robić nawet jeśli nie ma ryb bo substrat uwalnia związki do wody i jak nie będzie odpowiednich proporcji pierwiastków to zaraz będzie glonowisko. Przy małej ilości roślinek pilnuj N-P-K w odpowiednich proporcjach i lej dużo potasu na początek i CO2 na maxa. Serqu i Andrzej wszystko dokładnie opisali w swoich tematach polecam lekturę.
Morfi napisał(a):
Skalary czekały około 10 dni w zastępczym baniaku gdzie skakało okresowo no2 ... może to efekt tamtego ?
Inekane napisał(a):Jeśli chodzi o rośliny to bardzo typowe objawy braku macro, stawiałabym na azot. Skoro nic nie lejesz poza potasem to zacznij nawozić, najlepiej wszystkimi macro (może jakieś firmowe nawozy) i po problemie.
antek1981 napisał(a):Jakie masz testy w domu?
I dlaczego wpuściłeś tak szybko rybki do nowego akwarium?
Jak to ktoś mądry powiedział: Pośpiech w akwarystyce wskazany jest przy zbieraniu wody z podłogi.
Inekane napisał(a):Opisz dokładnie o co z tym mchem chodzi bo po fotce ciężko się zorientować. Większość powyższych problemów to wcale nie problemy tylko sprawy normalne dla każdego akwarium - śluzowaty nalot (nie pleśń a śluzowce które później znikają), białe robaczki (pożyteczne lub nieszkodliwe), pył (trzeba wydajniejszej filtracji mechanicznej, można odmulać jeśli tego jest bardzo dużo). Każdy przez to przechodzi i nie ma się co martwić, że coś Ci nie wychodzi
Inekane napisał(a):No o nic dziwnego, ze rosliny wariują. Węgiel aktywny i purigen to absorbenty w tym purigen działa duzo mocniej wiec wyciąga wszystkie jony z wody, w tym NO3 wiec nic dziwnego, ze zolkna dolne liście ale to tez znaczy, ze skalary nie padły od NO2 bo choć poziom azotynow mógł skoczyć to nie aż tak zeby zagrozić dorosłym, zdrowym rybom bo węgiel lub purigen sobie z tym radzą. Jeśli chodzi o skalary to chyba najbardziej prawdopodobna jest ochokta.
Korzenie w wodzie to znak niezbyt bogatego podłoża (lub czegoś w nim brakuje).
Brązowy nalot łatwo schodzi? Jeśli tak to to po prostu nalot z materii organicznej, jeśli cieżko to niestety okrzemki.
Jeśli czarne włoski sa cienkie, rozgałęzione i mocne to niestety compsopogon. Jak to takie delikatne, puszyste pędzelki to krasnorosty.
Pistia mnie nie polubiła wiec tu nie pomogę.
Pisane z telefonu wiec wybaczcie jak to sie gramatycznie nie klei.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość